Unikając krętych linii
Naszkicował swoją przyszłość
Tłustą od potu pastelą
Za fiksatywę posłużyły łzy
Prosty dach nad głową
Skromny posiłek
Kilka drobnych monet
Piękny kobiecy uśmiech
Wyprostował plecy
Spojrzał z daleka na szkic
Bez aspiracji chorych ambicji
I zbyt żywych kolorów
Powiesił rysunek na ścianie
Kobiecy uśmiech zmienił się w grymas
To był techniczny błąd
Zapomniał o perspektywie
(28-05-2015, 17:02)Dlajaj napisał(a): [ -> ]Prawda jest jak dupa, każdy ma własną.
Sens stwierdzenia
"Prawda jest jak dupa, każdy ma własną"
jest taki:
"Prawdą jest, że nie ma prawdy".
Jest to absurd.
Ten kto tak twierdzi, najwyraźniej prawdę ma w dupie.
Skoro nie ma prawdy (obiektywnej), to jak (obiektywnie) może być prawdziwe w/w stwierdzenie?
Kolega sparafrazował stare polskie i prawdziwe, nomen omen, porzekadło "racja jest jak dupa...". Mała różnica, a jednak istotna. Prawda bowiem jest zawsze jedna i uniwersalna, a dup... no wiadomo - cała ich obfitość; jak "racji".
Śmieszny wierszyk
Ten, kto twierdzi nieprawdę, nie ma racji. Jest to najwyżej jego subiektywna opinia a nie racja.
A zresztą nawet - parafraza zachowuje sens oryginału, a jeśli oryginał jest fałszem a parafraza - prawdą, brak w takim razie zachowania sensu oryginału, nie jest to więc parafraza.
To po prostu (bzdurne) hasło relatywistów.
Każdy ma swoją "rację". Właśnie tytuł tego wiersza ma tu istotne zastosowanie. Nawet najbardziej zatwardziały purysta nie wykluczy ze słowa "racja" konotacji, która odpowiada prawdzie w tej parafrazie, tudzież, jeśli wolisz, trawestacji. Zamiar był jednak, jak sądzę, na parafrazę, ale czy wyszła? Niezupełnie, jako że prawda zdecydowanie ma ograniczoną definicję. Tak jak racja może być liczna - zależna od punktu widzenia - tak już prawda... no raczej niezupełnie. Racja również bywa subiektywna, racja bywa relatywna. Oprócz tego, że owo powiedzenie ma znaczyć mniej więcej tyle, iż każdy ma swoje zdanie, dodatkowo zwraca uwagę, że każdy może w tym swoim zdaniu mieć jakiś procent racji/rację względną. Racja: parafraza cytatu nie może zaburzać jego treści. Z kolei racja też, że: może taka parafraza komuś zwyczajnie nie wyjść i nieintencjonalnie przestać być parafrazą. Racja, racja, wszędzie racja. Przykład wielowymiarowości racji. Bzdurne hasło - jeśli analizować je purystycznie na twój sposób. Zatem racja. Mądre hasło - jeśli rozumieć je bardziej intuicyjnie i, oczywiście, trochę znać życie i ludzi. Znowu racja, choć jakże sprzeczna, powierzchownie, z poprzednią.
Twoja "racja" w tym temacie jest subiektywna.
Zaprzeczasz sam sobie, idziesz w absurd, bo relatywizm sam siebie neguje, bo obrona tej doktryny wymaga rezygnacji z niej.
Na sposób relatywistyczny nie jesteś w stanie niczego udowodnić. Musisz zrezygnować z relatywizmu, jeśli chcesz coś udowodnić, bo inaczej to tylko Twoja subiektywna opinia.
Ale Ty nie chcesz niczego udowadniać, tylko wyżyć się literacko - taki charakter ma Twoja wypowiedź. Daruj sobie, znam ciekawszą literaturę.
Cytat:Twoja "racja" w tym temacie jest subiektywna.
widzę, że w końcu załapałeś.
Każdy ma swoją rację, stara, utarta, dość mędra obserwacja, którą znasz, słyszałeś o niej, a nawet nie umiesz jej zaprzeczyć - pokazując nam jej przykład. Po co się kłócić, że jest inaczej, skoro ewidentnie tak własnie jest? O, to jest ciekawe zagadnienie.
Pozdrawiam
(01-06-2015, 23:12)miriad napisał(a): [ -> ]Cytat:widzę, że w końcu załapałeś.
Tak, załapałem, że piëprzysz.
inkoguto, rozumiem, że masz własną prawdę na temat prawdy
Pozdrawiam serdecznie