18-05-2015, 11:47
dobrze więc pójdźmy sobie ostatni raz
na ten spacer po miejskim parku
gdzie są starzy ludzie w czerni – bieli grający w szachy
i nie dyskutujący o wyborze prezydenta ani ofiarach wojen które przynajmniej widzieli na oczy
gdzie są zwykli ludzie rozmawiający przez słuchawki bluetooth
ze sobą ze wszystkimi dookoła i z tymi po drugiej stronie
gdzie małe dzieci wrzeszczą i wrzucają kamyki i papierki z maka
do fontanny z zakazem wrzucania do niej czegokolwiek
w takich miejscach czasami brakuje mi dymu papierosów
szczęku kieliszków biżuterii kurwa mać albo modlitw za ścianą
wielkich słów o racji stanu byciu woli twojej i paru innych
których tak bardzo się boję
są za to gołębie – egzystencjaliści lgnące do moich dłoni
rozczarowane brakiem chleba i pary szepczące
nieprzemyślane i szczere kocham i zawijające kosmyki włosów na palce
gdzie nam to umyka i dlaczego mamy z tym tak mało wspólnego
w gruncie rzeczy żadna nowość ale
kamera
stop
na ten spacer po miejskim parku
gdzie są starzy ludzie w czerni – bieli grający w szachy
i nie dyskutujący o wyborze prezydenta ani ofiarach wojen które przynajmniej widzieli na oczy
gdzie są zwykli ludzie rozmawiający przez słuchawki bluetooth
ze sobą ze wszystkimi dookoła i z tymi po drugiej stronie
gdzie małe dzieci wrzeszczą i wrzucają kamyki i papierki z maka
do fontanny z zakazem wrzucania do niej czegokolwiek
w takich miejscach czasami brakuje mi dymu papierosów
szczęku kieliszków biżuterii kurwa mać albo modlitw za ścianą
wielkich słów o racji stanu byciu woli twojej i paru innych
których tak bardzo się boję
są za to gołębie – egzystencjaliści lgnące do moich dłoni
rozczarowane brakiem chleba i pary szepczące
nieprzemyślane i szczere kocham i zawijające kosmyki włosów na palce
gdzie nam to umyka i dlaczego mamy z tym tak mało wspólnego
w gruncie rzeczy żadna nowość ale
kamera
stop