Via Appia - Forum

pod koniec wieku wydłużyła się
kolejka szemrających
już nie przeklinali żądali
a manna nie chciała spaść z nieba

wtedy diabeł dopomógł w niedoli
dał jadło i diabelską obsługę
markety banki
i całe biurowe piekielne zaplecze

a po zniżonych cenach dał sny o poprawie
tylko nadzieja przestała w nich sprawiać cuda

niektórym służy swa-wolny świat
większość jednak chudnie z portfelami
pocieszają się dobrowolnie wpięci do sieci
szczerząc klawiaturowe kły

jest drewno
Boże przyślij tu Noego

Ach, to jest zdecydowanie mój ulubiony wiersz Twojego autorstwa, Lysso. Końcówka bije na głowę wszystkie inne. Obraz, jaki przedstawiłaś, maluje się niezwykle plastycznie (i pesymistycznie, no ale taka tematyka).
Nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam

Przede wszystkim świetny tytuł. Końcówka fajna. Mam nową zasadę nie krytykować, więc wymieniam tylko pozytywy. No ewentualnie wskażę, bo nie wiem, czy to umyślnie, ale strasznie wyszło:

Cytat:dał jadło i diabelską obsługę
markety banki i całe biurowe piekielne zaplecze
ozłocił nawet boską obsługę

Jeśli zamierzone, to jest to najdziwniejszy wycinek poezji ever.

I just had to.


Ou, pardon, nie w tej karcie mi się klikło wyślij. Tutaj odnośnie całości:


Zadziwiające, że jestem w stanie te kanty wyobrazić sobie nawet przy okrągłym stole vel Okrągłym Stole.
Nie podoba mi się powtórzenie wskazane przez Miriada i że znowu polityka. Choćby głębiej schowana i nienazwana wprost nie byłoby tak w oczy kolące jak bezpośrednio nazwanie polityka bue politykiem bue.

Nooo i ja się boję potopu tu i teraz, bo nie lubię, jak mi jest zbyt gorąco ani nie lubię śpiewać.

Tak na mój gust to 4/5 z zaznaczeniem, że inne wiersze mi się bardziej podobają.

Faktycznie powtórzenie zlikwidowałam cały wers. Dziękuję.