03-05-2015, 13:56
majowe miasto
słońce w zawiesinie lepkiej od spalin
w zieleni przyczajone pozory spokoju
oddychamy radośnie zasysając w płuca
toksyny i zapach bzów
wracamy do domu
na ekranie miga prestiż nadętych
dłubią paluchami w naszych mózgach
by nas omamić do wyborów
wkulamy się w siebie
słysząc z daleka majowy krzyk ptaka
w paszczy miasta
słońce w zawiesinie lepkiej od spalin
w zieleni przyczajone pozory spokoju
oddychamy radośnie zasysając w płuca
toksyny i zapach bzów
wracamy do domu
na ekranie miga prestiż nadętych
dłubią paluchami w naszych mózgach
by nas omamić do wyborów
wkulamy się w siebie
słysząc z daleka majowy krzyk ptaka
w paszczy miasta