28-04-2015, 01:31
to jest chyba jedna z tych chwil kiedy
zastanawiam się czy próba ostatniego wiersza jest rzeczywiście
jak próba samobójcza – trzeba być wyjątkowo odważnym wyjątkowo zdesperowanym
wyjątkowo głupim albo to wszystko naraz i czy właśnie dlatego nie lubię Rafała Wojaczka
to jest chyba jedna z tych chwil kiedy
zastanawiam się dlaczego lud nigdy nie napisał listu do któregoś z apostołów
Biblia nie mogła dobrze się skończyć a Jezus dał się przybić do krzyża za grzechy ludzi
nie chwytających prostych metafor i został dla okaleczonych muzułmanów tylko prorokiem
to jest chyba jedna z tych chwil kiedy
zastanawiam się czy właściwie jest przed czym uciekać czy postmodernizm to naprawdę zło
i o czym mógłbym pisać gdyby nie było popkultury gołych dup na MTV
które puszczało dobrą muzykę akurat wtedy kiedy mnie nie było jeszcze na świecie
i gdyby nie było papierosów wódki albo narkotyków
to jest chyba jedna z tych chwil kiedy
uświadamiam sobie że nie znajdę swojego nazwiska na Wikipedii chociaż wszystko
dopiero co się zaczęło i już zawsze będę stał z pustymi założonymi rękami przed tymi
którzy mają za sobą pierwszy krok w chmurach i znowu nie zobaczą się dzisiaj wieczorem
zastanawiam się czy próba ostatniego wiersza jest rzeczywiście
jak próba samobójcza – trzeba być wyjątkowo odważnym wyjątkowo zdesperowanym
wyjątkowo głupim albo to wszystko naraz i czy właśnie dlatego nie lubię Rafała Wojaczka
to jest chyba jedna z tych chwil kiedy
zastanawiam się dlaczego lud nigdy nie napisał listu do któregoś z apostołów
Biblia nie mogła dobrze się skończyć a Jezus dał się przybić do krzyża za grzechy ludzi
nie chwytających prostych metafor i został dla okaleczonych muzułmanów tylko prorokiem
to jest chyba jedna z tych chwil kiedy
zastanawiam się czy właściwie jest przed czym uciekać czy postmodernizm to naprawdę zło
i o czym mógłbym pisać gdyby nie było popkultury gołych dup na MTV
które puszczało dobrą muzykę akurat wtedy kiedy mnie nie było jeszcze na świecie
i gdyby nie było papierosów wódki albo narkotyków
to jest chyba jedna z tych chwil kiedy
uświadamiam sobie że nie znajdę swojego nazwiska na Wikipedii chociaż wszystko
dopiero co się zaczęło i już zawsze będę stał z pustymi założonymi rękami przed tymi
którzy mają za sobą pierwszy krok w chmurach i znowu nie zobaczą się dzisiaj wieczorem