Via Appia - Forum

Pełna wersja: Samotne myśli
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Za późno na dumę, gdy przegrywa się z życiem, z rozumem,
z upartym ciałem. Pozostało pozbierać trupy marzeń,
zakopać, by nie rozwłóczyły ich po okolicy psy.

Jestem teraz rozbitkiem na wyspie, którą sama wymyśliłam łkając.
Jest tu dom odwyku dla szalonych, po za dużej dawce poezji.
Ogrodzono go zaostrzonymi prętami tak jak grodzi się dzisiaj
wszystko prywatne.
Czas przywiązał mnie do swojego nadgarstka i wprowadza
w inne uwarunkowane życie.

Zdradzę wam, że klucz od bramy jest w skrzynce na listy.
Gdy na starość i wam wypełnią się słomą głowy, zapraszam.
Będziemy tu razem się kołysać, mowa nic nie będzie znaczyła
jak w sennym królestwie śmierci.
Lysso, aż mi się włos na ręku zjeżył od tych słów! Bardzo, bardzo "mój" jest ten wiersz, kilka perełkowych zdań zabieram ze sobą i w ogóle całość. Cieszę się, że tu zajrzałem. U Ciebie jak zwykle - mowa wiele znaczy.

Kołyszę się z Tobą.
Kilka perełkowych zdań i kilka zgrzytów.
Dla mnie bardzo niejednolity przez ten fakt.

Jeśli zaś chodzi o warstwę merytoryczną - jest gorzko i nieprzesadnie. Ale jest jakaś tam refleksja i to jest chyba najcenniejsze.

Co ode mnie - skróciłabym o te wersy, które mi nie odpowiadają.
Ale na tym skupiłabym się ja.
Domyślam się, że nie jest to dla Ciebie ważne w tym momencie.
Za późno na dumę, gdy przegrywa się z życiem, z rozumem,
truchła marzeń
by nie rozwłóczyły ich po okolicy psy

Jestem teraz rozbitkiem na wyspie, wymyśliłam ją sobie łkając
Jest tu odwykówka dla oszalałych od nadmiaru poezji.
Ogrodzony zaostrzonymi w szpic prętami

to kilka uwag na wstępie. jeszcze tu wrócę Smile
Dziękuję za wszystkie komentarze i cenne wskazówki. Spróbuję jeszcze nad nim popracować.
Jak dla mnie cacy.
Słowo "cacy" jest wyjątkowo nietrafione przy tym pełnym goryczy, rozczarowania i rezygnacji, wierszu. Słowa Rootsa o zjeżeniu włosów - jak najbardziej. Jezu, Lysso!!!
Smile oh, ależ cacy cacy.
Miriad, jakie Ty leki bierzesz?Big GrinTongue
wierszowane
To cacy.Cool
Matko Bosko, ale smutny i przygnębiający ten wiersz...
but I love it! - tzn. uwielbiam takie klimaty.
aż łezka mi się zakręciła w oku.

"trupy marzeń" - genialne!

"za duża dawka poezji " - też świetne!

"czas przywiązany do nadgarstka"? - aż dostałam gęsiej skórki.

jesteś moją mistrzynią.
nie lubię współczesnej poezji, ale twoja skradła mi serce.
Smutny, bo taki był mój nastrój. Piszę całą sobą Smile Dziękuję za komentarze.