15-11-2014, 21:55
mój mózg zakochał się raz
kogoś innego pokochało serce
a kolejnego zapragnęły ręce
i tak zakochali się wszyscy wraz
najpierw miłości żadnej
a teraz zbyt wiele
każde zakochane
w innym mózgu
sercu
ciele
oż ja taka niewierna
miłość wycieka ze wszystkich otworów
miłość bezwstydna bezczelna
parzy i kąsa
nie stawiam oporu
jesienią się czai
zimą się dąsa
wiosną błyszczy w chwale
niech już przyjdzie lato
to ją wypocę w gorącym upale
ręce z żalu załamały ręce
lecz cóż robi serce?
serce w miłosnych zaprawione bojach
robiło co zawsze – i biło, i biło
i biło mózg po splątanych zwojach
wyjęłam mózg, ręce i serce
ustawiłam na półce
w takim równym rządku
i albo na zawsze wyrzucę
albo przywołam do wielce
chcianego zdrowego rozsądku
kogoś innego pokochało serce
a kolejnego zapragnęły ręce
i tak zakochali się wszyscy wraz
najpierw miłości żadnej
a teraz zbyt wiele
każde zakochane
w innym mózgu
sercu
ciele
oż ja taka niewierna
miłość wycieka ze wszystkich otworów
miłość bezwstydna bezczelna
parzy i kąsa
nie stawiam oporu
jesienią się czai
zimą się dąsa
wiosną błyszczy w chwale
niech już przyjdzie lato
to ją wypocę w gorącym upale
ręce z żalu załamały ręce
lecz cóż robi serce?
serce w miłosnych zaprawione bojach
robiło co zawsze – i biło, i biło
i biło mózg po splątanych zwojach
wyjęłam mózg, ręce i serce
ustawiłam na półce
w takim równym rządku
i albo na zawsze wyrzucę
albo przywołam do wielce
chcianego zdrowego rozsądku