Via Appia - Forum

Pełna wersja: Morze
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Morze, rozległe morze, bez końca, bez dna, bez nieba nad nim. Góry morskie, morskie drzewa, psy i restauracje morskie - kawa wypijana w morzu, morski piasek. Statki - wypiera się morze, nie ma zasięgu, brak sieci zarzuconych w morze, morze, bezprzewodowe i pełne morze, zaczyna się wszędzie, grzbietem płynie i nie mąci, nie wylewa soli. Odrywa się od portu zalanego morzem, konserwa, kleik - słoik zaprawy morskiej zakręconej morzem - oblane samochody, przykryte dachy, szewrolety. Do szkoły chodzą dzieci w morzu i nauczyciele. Mewy skrzydłami trzepią w morze i bąble sycą morze, tlen z morza gna do morza, kręci śruba, silnik smrodzi prosto w morze i spaliny kłębią się morskie - morze - zalane morze, bez dna, nieba nad nim, bez lampy, bez latarki, zapalniczki morskiej, bez kredek i słomianej mączki - morze - zatopione morze, morze rozległe i szerokie - bardzo, bardzo jest głębokie, a w nim grają, grają Romowie, na gitarach i harmonii i śpiewają niechciane piosenki o katastrofach morskich, przedłużanych jachtach i ostrygach w marynacie, wspierają morskie łokcie o gitary morskie, grają szafą o fryzurę, lecą iskry, tryska morze, puszcza wyrwy morskie oko, siąpi nos z morskiego czoła i wygraża palcem - kopie w morze, trzyma pięść za garnek morza, tłucze wałek o przedziałek - nie ma, nie ma i nie będzie... morze wszędzie... co to leci? Popatrz, Grzesiu, to łabędzie! W wodzie kąpią się, Grzegorzu!
tak, pij więcej pij więcej! Tongue

ciekawa mowa wiązana... a zawsze przepadałem za morzem.
Ani łyczka, widocznie pozostałości wychodzą Wink