Via Appia - Forum

Pełna wersja: *** (po prośbie przybyłem do pani)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
po prośbie przybyłem do pani
po prostu (wyczerpał się limit)
więc wszedłem nie szanując granic
bo prośbę?- ni ziębi ni dymi

po prostu
- wyczerpał się limit
gróźb nagabywań i błagań
i prośbę- ni ziębi ni dymi
więc wszedłem i jestem (och! ta-dam!)

gróźb nagabywań i błagań
życzeń zachęt (i pokus!) nie liczę
więc wszedłem i jestem (och! ta-dam!)
tylko pani (coś-jakoś)- nie krzyczy

życzeń zachęt i pokus nie liczę
bo nie jestem zbyt biegły w rachunkach
tylko pani (coś-jakoś)- nie krzyczy
tak że nie wiem- czy zostać? czy umknąć?

ja nie jestem zbyt biegły w rachunkach
więc wszedłem nie szanując granic
tak że nie wiem- czy zostać? czy umknąć
po prośbie? przybyłem! (a pani?)
Wiem na pewno, że piszesz okropnie niechlujnie. Albo Tobie się wydaje, że piszesz schludnie, a nie jest tak.
Ja sama jestem zwolenniczką tego, by forma była jak najbardziej przejrzysta i nadmiar nawiasów, kursyw i myślników uważam za pewnego rodzaju niedbalstwo.
Jeśli zaś chodzi o warstwę merytoryczną - nie wiem w ogóle, czy jest sens, bym rozrzedzała się nad tym.
Niby wszystko rozumiem, ale czego bym nie napisała, to się okaże, że nie wiem, bo treść jest adresowana, hermetyczna i nie dla takich prostych szaraków jak ja - jak to się zdarza, więc nie napiszę nic.
Dostrzegam tu tylko pewnego rodzaju dwuznaczność, nie wiem czy zamierzoną, czy nie, ale rozbawiła mnie na tyle, że trochę łaskawiej patrzę na utwór.
Z całą sympatią do autora muszę przyznać, że utwór mi się nie podoba.

Pozdrawiam.
to po prostu specyfika formy zwanej : pantum
nie wiem czemu mam przed oczami szarmanckie podejście do pierwszej penetracji xDD <facepalm>
takie trochę to jakby 'no ja tu się postarałem, a gdzie jakaś reakcja'?
Trzeba uświadomić zatem peela, że od niewiast nie ma się co spodziewać żadnych reakcji. A nawet jak się (przypadkiem) jakaś pojawi, to bynajmniej nie odczytywać jej tak jak nam się wydaje, bo to z reguły błędne rozumowanie.
Natomiast niewiasta w zachwycie to jest już wyższa szkoła jazdy i prawie na pewno jej zachwytu nie uzyska się celowo Wink jako że trafić w ten wąski zakres tego co jej może zaimponować jest praktycznie rzeczą niemożliwą, trzeba się więc przygotować na to co mamy tu w wierszu. Noł reakszyn etol xD
No chyba, że...
zaakceptuje się ten stan rzeczy, zaniży oczekiwania i zacznie się satysfakcjonować zwykłym smajlem. Nie bezpodstawny jest tekst "Your smile makes my day", bo większość facetów nadal tego nie ogarnia xDD
A pantum, jak pantum, tupie trochę, trochę szczeka, i oczywiście Chmurkowa wstęga po całości się wije.
Pozdrawiam Smile
Heloł, ale jak tu żądać czegoś od tekstu, który jest zapisany w notesie - w końcu tylko papier ma znaczenieTongue Czyż mam patrzeć łaskawym okiem RE słońcem na domniemanie, a po drugie robię za laboratorium, a te chyba nie zawsze odpowiednie och Big Grin

żarty na bok...

Ok, zupełnie pomijając moje prywatne rozwiane(skupię się na tekście), to mamy tu całkiem dobre pantum, a ja pantum nie lubię za specjalnie, więc to dużo z mojej strony. Podoba mi się zakończenie, które fajnie zagryza zęby w pozytywnym znaczeniu i ustawia odbiorce w formie aktywnej. Moje nieco łaskawsze 4/5 Tongue bo to miły wiersz Smile
(23-07-2014, 17:43)chmurnoryjny napisał(a): [ -> ]to po prostu specyfika formy zwanej : pantum

Zwykle piszesz w podobny sposób i do tego się odniosłam.

PS wybacz moją ignorancję, ale nie przyszło mi zapoznać się ze wszystkimi dostępnymi formami poezji.

Miłego dnia. Heart