Kolejna kropla spływa weny
Z naostrzonego pióra sławy
Po schodach myśli oraz tremy
Kolejna kropla spływa weny.
Nie ma znaczenia – pieśni, treny
Nic nie ucieknie od obławy
Kolejna kropla spływa weny
Z naostrzonego pióra sławy.
yyyyy,y, y,y, widzę taki zamysł na zostawianie "y", a może to taki hak, haczyk, tylko mniej ostry?
Hm, nie wiem, doszukiwałabym się w tym jakiejś formy zamkniętej, może klamry. Generalnie mimo zamysłu, to jest bardzo nudno. Może gdyby forma była dłuższa i treść bardziej rozwinięta, to coś by chwycilo, ale to nawet nie jest wino, a jeno koMPOcik
Czuję tutaj jakiś mniejszy rytm, coś muzycznego, to tak? Jako wiersz, to mimo (chyba) nieprzypadkowej koncepcji, gdzieś ta reszta umknęła. Jak dla mnie nie jest to jakieś straszne grafo, ale i nic lotnego
Tytuł fajny.
-------
sorki za ew. blefy(błędy) w komentarzu
Pomysł naprawdę fajny, moim skromnym zdaniem. Wykonanie już tak trochę mniej - zarówno względem wymowy jak i treści, ale, nie bierz tego za protekcjonalny ton, wydaje mi się, że coś z Ciebie będzie. Kombinuj jeszcze.
Pozdrawiam.
właśnie dlatego, że pomysł wyczesany, złajam wykonanie. kanaliza, że klękajcie hydraulicy! jakoś tam wybrnąłeś, ale naprawdę szorując po dnie. szkoda, bo pomysł (ba! sam tytuł!) na szóstkę.
Jak poprzednicy- mam podobne wrażenia (a z reguły jestem w opozycji!!!). Fajny pomysł, nawet jeśli nieco odgrzewany, ale... wykonanie przypalone... w jednym miejscu, a w innych wręcz surowe...
Tyle dodam... że to niby maleńki kęsik czegoś, co chciałoby być wierszem, ale ... jest raczej okruszkiem i to ... tak uogólnionym, że niewykorzystanie zapętlenia... nie popłynięcie głebiej, mocniej, a niec tam, że w duchu tradycyjnej formy - aż się tu prosi. A nie zastosowanie rozwinięcia powoduje, że ... okruszek szybko zostaje przydetpany i zamiast tekstu słychać tylko dźwięk podeszwy...
swoją drogą, rymy nienajlepszego rodzaju... a co do pętli? spróbuj pantum.... dość fajna forma....zaryzykuj (
Pantum- Nieszuflada.pl)
Ocena? 2/5