Via Appia - Forum

Pełna wersja: OK
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
zginie niewypowiedziane
spadnie popiół wyklętych
twarze na dworcu zachodnim nieświadome
tej samej pozy od lat
jest tak bardzo ok
ok nie ciskaj we mnie emocjami
bo miną
Zabrakło mi rozbicia na strofy. Prawdą jest, że w ciągu nadaje tempo, ale przez to mam za mało czasu na przeanalizowanie sensu.
Twarze nieświadome tej samej pozy? Twarze mogą pozować?
Ta sama poza od lat czy od lat jest tak bardzo ok?
Emocje miną/znikną ciśnięte o Ciebie, czy miną się z celem?
Ładnie zaczęłaś ze:
Cytat:zginie niewypowiedziane spadnie popiół wyklętych
, ale dalej mi się nie podoba. Sam pomysł i zestawienie słów są ciekawe i dają do myślenia, ale wykonanie nieszczególne.
No i nie mogę się rozpisać z komentarzem na dwie strony A4 przy tak krótkiej pracy. :/
Stać Cię na więcej. Rozpisz ten zamysł, bo zapowiada się ciekawie.
nie wszystko musi być długie
Hm, myślę, że odpowiednia forma mogłaby nadać temu sens. Skoro ta jest zamierzona, no to akurat w moim wypadku nie skutkuje. Gdy wpatrzyć się w mowę tego tekstu, to faktycznie coś kształtuje się zza chmury tych słów, ale warto chyba to jeszcze przekształcić i należycie podać. Póki co mam mieszane uczucia Wink
Nie ma mieszanych uczuć. Potem zmienię wersyfikację żeby była po boźemu. Swoją drogą dobry eksperyment:zjebać wersyfikację i juź nikt nie zwróci uwagi na treść.
Może inaczej, "zła" wersyfikacja zaburza odbiór treści na tyle, że można opatrzenie odczytać albo zgubić właściwy sens wypowiedzi lirycznej. Odpowiedni kształt jest po to aby ułatwić to czytelnikowi, ponieważ nie siedzi on w głowie podmiotu lirycznego Smile
Poza tym, że jak się patrzy na grudkę kamienia to się wzrok zazwyczaj odwraca ze znudzeniem, a jak patrzymy na rzeźbę, to już coś innego. Taki mój komentarz do eksperymentu z wersyfikacja. Bystre spostrzeżenie, ale według mnie w pewnych rzeczach lepiej nie kombinować.
Nie chodzi mi o rozpisywanie na nie wiadomo jakie długości, ale żeby dopisać coś gdzieniegdzie, co by połączyć cegły świata przedstawionego i jakoś spointować, bo ja sobie wyobrażam kopiec z cegieł symulujący dom bez dachu. Tak tylko.
Całkowicie shejtować nie potrafię, bo te słowa... po prostu słowa. One są ok. Wiązania między nimi też, choć czasem słabsze.
czy nie udany? jak dla mnie ciekawy, dlaczego? bo czytelnik sam może podzielic na wersy... sam spróbować cos wyrzeźbic z tej grudki. co do tresci. emocje bola
Bel rację masz,, ale ja też mam częściowo.. Połączenia ok nigdy mi to nie wychodziło. Nie umíem pośrodkować połączenia to marginalizacja sensu tekstu. Czasem poezja ma porządkować myśli, a czasem oddawać chaos rzeczy. Dziękuję emyku. Nie twierdzę, źe to jest dobry tekst. Oczekuję jedynie próby zrozumienia. Oddania jakiegoś świadectwa, ktore może być niczym, a dla mnie po raz kolejny kluczowe. Przepraszam za pokrętność. Dziękuję za każdy komentarz.