Via Appia - Forum

Pełna wersja: Zapomnij mnie kochany
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Okienko malutkie
chłodem myśli pomalowane

Blisko ze mną
Oswajam się z dotykiem

Słowa szepczą na mojej skórze
z nadzieją, zostań dłużej
Nie odchodź…
Znów
Cóż, bardzo schematyczny kawałek. W sumie taki jakby krótki urywek, który należałoby trochę rozwinąć, by coś z tego wyszło. Obecnie, to bardzo banalny szkic do utworu, bo ciężko to nazwać w pełni wierszem. Rozumiem, jaki mógł być możliwy powód powstania tego tekstu, ale oceniając typowo żywym odczuciem na tu i teraz, to jest 1/5Smile
może zostanie to odebrane jako wymądrzanie się, ale ja oprócz krytyki pozwolę sobie mieć tu parę własnych sugestii. aby, mam nadzieje, tym lepiej pokazać, co i dlaczego, na jakiej podstawie.
Cytat:Okienko malutkie
chłodem myśli pomalowane
generalnie bełkot, kwazipoezja. jak dla mnie nie-do-uratowania. domyślam się intencji w budowie takiego zdania, ale wykonanie leży.
Cytat:Blisko ze mną
Oswajam się z dotykiem
brakuje tu głównie dookreślenia O CZYM MOWA. o oknie? co jest blisko ze mną? wspomniane okienko? czy myśli? późniejszy dotyk sugeruje bezbłędnie, że okienko.
bo czytelnik bedzie zagubiony - o co tu biega?, CO jest bliskie?, z jakim dotykiem, z dotykiem CZEGO sie PL oswaja?
także sugeruję doprecyzować.
poza tym nie wiem, na ile polskie jest wyrażenie "blisko ze mną", przynajmniej w takim kontekscie. prędzej "blisko mnie"...
Cytat:Słowa szepczą na mojej skórze
z nadzieją, zostań dłużej
może np dreszcze?
"Dreszcze szepczą na mojej skórze
z nadzieją, zostań dłużej"
słowa nie mogą szeptać na skórze (w ogóle to one nie mogą szeptaćTongue to jakiś pleonazm do potęgi) i żadna poetyka tego nie tłumaczy, choćby była poetyką kwantowo-rakietową.

trudne zadanie, przejmująco o miłosnym życzeniu i to w tak krótkiej formie. nie bardzo wyszlo.