„los jest zabawą, którą wymyślił Bóg
dał nam to życie,
by zabawić się naszym losem.”
nie wzrusza go portugalskie fado
na próżno łka gitara podobna do serca
innym zaklęciem zaczaruję los
muzyka sączy się jak drink
leniwie i słodko
zapowiada się piękne lato
uzbieram słów na własną pieśń
Zanim się wypowiem o moich wrażeniach, zapytam: wers "aż zmorzy ją sen", czy nie powinno być "go"? Bo mowa jest o fatum i losie, więc to byłoby naturalne, ale może czegoś nie chwytam i źle mi się wydaje.
(10-04-2014, 15:34)księżniczka napisał(a): [ -> ]Zanim się wypowiem o moich wrażeniach, zapytam: wers "aż zmorzy ją sen", czy nie powinno być "go"? Bo mowa jest o fatum i losie, więc to byłoby naturalne, ale może czegoś nie chwytam i źle mi się wydaje.
Myślałam o śmierci ale faktycznie chodzi o los. Jednak potrzeba drugiego spojrzenia
Przy czytaniu przyszło mi do głowy, że może chodzić właśnie o śmierć, ale po prawdzie to chyba jest sprzęgnięte ze słowem "los" w przypadku każdego żywego stworzenia
Ma ciekawy wydźwięk ten tekst, jest optymistyczny i ciepły, a jednocześnie taki (podskórnie), jakby te słowa wypowiadał ktoś przed jakąś walką, ktoś zdeterminowany.
Estetycznie - razi mnie trochę kropka po słowie "losem" w pierwszej strofce, bo kwestia w cudzysłowie zaczyna się małą literą, a gdyby z kolei zaczynała się wielką, to nie pasowałoby do tekstu. Osobiście bym usunęła. To jest jakiś cytat?
Niekoniecznie się znam na poetyckich formalnościach, ale wers z łkającą gitarą wydaje mi się przy czytaniu przydługi.
Ogólne wrażenia z mojej strony raczej pozytywne
To jest cytat z fado, ale nie pamiętam tytułu. Przydługi wers odrobinę skróciłam. Dobrze odczuwasz wiersz
Dziękuję za komentarz.