19-03-2014, 10:14
wielka rzecz jest rozumieć
kiedy jest tyle metafor
niezrozumiałych zagadnień
gdzie są guziki porozrzucane
kiedy koszulę rozerwie kochanka
w przypływie inwencji twórczej
jakie plamy na myśli miał Wojbik
gdy wszystkie latarnie zgasły
ulicznice było widać po papierosach
gdzie się wers trzeci z piątym łączy
gdyż z gramatycznego punktu
widzenia przestrzennego nie trzeba
drukuje nasz drogi Miriad
kolejny wiersz oblizany z tyłu
jeszcze dwa i głowa bałwana gotowa
kiedy jest tyle metafor
niezrozumiałych zagadnień
gdzie są guziki porozrzucane
kiedy koszulę rozerwie kochanka
w przypływie inwencji twórczej
jakie plamy na myśli miał Wojbik
gdy wszystkie latarnie zgasły
ulicznice było widać po papierosach
gdzie się wers trzeci z piątym łączy
gdyż z gramatycznego punktu
widzenia przestrzennego nie trzeba
drukuje nasz drogi Miriad
kolejny wiersz oblizany z tyłu
jeszcze dwa i głowa bałwana gotowa