Via Appia - Forum

pod kocykiem cyrkowo w kratkę czerwono zieloną
gdzie wiosło stanowi maszt w stojaku do choinki
niby jest ciepło przytulnie klepsydra odmierza
bezwstydne skarpetki związane w kokardkę

lizaki się chłodzą w podręcznej lodówce
magnesy z liter sugerują cud n zaginęło
imieniny któregoś z trzech króli wymknęły się
a y gdzieś chyba widziane było wśród bombek

tajna księga runów otwarta na stronie dwunastej
flamastrem nadawane są poszczególnym chochlom
pod spodem talerzy żeby posiłki miały specjalne
wtedy błysk oka zaświtał pomysł diaboliczny

zdjęłaś rękawiczki pomarańczowe z pomponami
gwałtownie rzuciłaś się w stronę lodówki
maszt zakołysał jakby przerażony pośladkiem
wyjęłaś lizaka na dłoni rysując run ognia naszego

albo inspiracja przedwstępna utworu wyszła od widoku twórczego bałaganu na biurku, albo w brudnopisie artysty (poety? jakiegośik??) albo prościej- na widok innego pojmowania (po wenusjańsku) porządku wewnątrz damskiej torebki.
A poważnie? No, urocze zaigranie sobie na umiarkowanie zaskakujących zestawieniach stworzyło całkiem zgrabną kompozycję, aż się dziwię, ze dotąd nieskomentowaną. 4/5 z plusem za wywołany uśmiech