Via Appia - Forum

Pełna wersja: pogadałoby się o kulturze sztuce lub o otoczeniu ale on siedzi na ławce jak na tronie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
dzień dobry stary cześć ale to dawno oj oczom zeszło się trochę i zaszło nieco
oj tak moglibyśmy pogadać dłużej ale jak widzisz czas tło nie sprzyja
sam spójrz na tego rudego w zimowej kurtce i rozczochranego ale w sandałach

śliny krople plejadą kometą ptasim kluczem albo jak satelita
na około języka co i raz więcej jak piękno na piętno za puentą
płyną
by nawiązać do wyuczonych odniesień (przerzutniami mi obraz
czka
) jama otwór gębowy (usta są zbyt ludzkie ale widać że widzą

niższym szczeblem rozwoju)
plwo-winy nabrzmiały w policzkach
w obu więc nie trzeba nadstawiać biblijnej przesłony odniesień zwyczajowo
chomikowo (nie ma potrzeby belki drzazgi choć widok drażnić może ale
zbędne jest plucie na widok bo kropla potrzeby z kroplą wątpliwości

zmieszana nie trząsa krąży przemielona językiem
) nie ma możliwości
modliwości i mowliwości udławić się
bo samo sobie spływa leniwie
zmarszczką po uśmiechu jakby spowolniony strumień wyschniętym
korytem czasem trochę uleci
jak ulewa spod rynny ale to nic bo

gdyby nie oczy obraźne dużym chłopczykiem psem dałoby się
skojarzyć bezpańskim i ni pluć ni mówić ni bulgotać
ewentualnie
zwiewać nim wszystko wycieknie wypłynie gdzie-bądź monotonia

monotemat monety rzucane co-czas-śnie-niem-pod-no-gi-za-nim-
-pierz-chnię-cie w nogi z buta
(monety mają zbyt spłaszczone obrazy
dwóch stron) i śliniącego dałoby się widzieć bilonem gdyby miał godło

i nominał wypisany gdzieś zwłaszcza że nie jest księciem księdzem
i księżycem bo posiada widoczne plecy wykiwany garbieniem albo wiatrem
bo o modlitwę trudno go posądzać
a szlachectwo wyciekło z niego tylko takie
(aż do ostatniego kiwnięcia ręką na widok) każdy obraz po widzącym spłynie

(to pewne więc po co wysilać odniesienia do lustra) chory na duszy
tak mówią ci wraźeniobliwsi a on na ławce posągiem posadzony czasem
posądzony przelotnie
jak na posadzie tkwi sobie i się ślini się kiedyś z niego
wypłynie wycieknie (ale kogo-to kogo to kogoto) żal patrzeć obejść
są ładniejsze

i lepsze widoki no to cześć czas mnie goni jak sraczka zresztą ławka
zajęta (jak widać) no to do lepszych i zdrowszych widoków
do widzenia
że nie spojrzawszy na niego przechodzącego snującego się jak swąd z ogniska ot niczego w ogóle nie
zapobiegawszy nieporozumieniom mierzy tylko lekko udając że dalej idzie nie chce nawiązywać
kontaktu gniazdka jakichkolwiek kosmatych myśli ptaków jajek kuropatwy nastroszony widać że po sobie
spodziewa się więcej niż po innych tyle wiadomo już z ruchu skrzydeł butów marnie zawiązanych sznurowadeł

ale zwalnia jakby jednak czegoś się spodziewał głodnemu z napęczniałymi polikami gdzie gromadzi pamięć
bo od papierosów petunii policyjnych kontroli tylko głód pozostaje wspomnieniem normalności i pierdy
pierdoły bąki muchy krawaty mankiety makiety tych bloków jak domino porozrzucane losowo a temu się chce
o szachach pewnie logicznie logosem debatować o-rzesz-ku-włoski bezczelnie nawet myśleć ma czelność

naczelny się znalazl naczelnik czeladzi kadzi łyżki burżua-jajko-francuskie-na-miękko żynesepa pogarda
follow-the-white-rabbit kusi jak nałożnica by kastetem albo z buta deklarowac stanowisko że ja tu obser
wuje licze mrówki swoje pamiętam nie wiem może nawet wspominam krajobraz zanim państwo od re-zagospo-
darowania terenu postanowiło więcej zieleni pejzaż zmienić całkowicie teraz więcej robali lata jak ten tu inteligent

agent podziemia zoraganizowanych jednostek rozwoju technologii techniki wydaje mu się że myśli rozumie
tak naprawdę krwi nie widział na koledze dźgniętym nożem prętem nosy połamane blizny ślina kapie na samą
myśl człowieku myśl jak się go pozbyć z widnokręgu zakłóca fale nie pasuje wcale teorie zna wszystkie prak-
tiker-pan-o-rama-ch kulturalnych pełno takich w teleturniejach wielka-gra-milionerzy czapki z głów meloniki

tylko ja się pytam siebie bo po co pysk otwierać jak się z góry na przegranej stoi pozycji z takim sobie nie pogadasz
o piłce nożnej kto w kryminale za co i dlaczego właściwie ci sami wiecznie do koryta polityka panie to jak religia
nie nie bo on już wyrobione z żelaza ma wszystkie teorie możesz tylko słuchać podziwiać w-mordę-mogę-dać-
panie-dać dacia lancia z laczka dyskusję poprowadzić na poziomie przyglebowym z arysto-kratą-telesem podziękuję