Via Appia - Forum

Pełna wersja: Cudów nie ma
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
u Wisławy były niewidzialne psy - szczekały nocą
czekając na cud zapełniłam już wszystkie kartki

cudem mógłby być wiersz taki co na pewno
jest wierszem cudem byłoby spotkanie z krytykiem
absolutnie bezstronnym i gdyby jeszcze
choć raz stracił poczucie nieomylności

a dla poety
cudem byłby tomik jego wierszy - rozchwytywany

cudów nie ma chyba że cudem jest to: że ćwiczone
palce lepiej piszą oczy więcej widzą serce szybciej
bije i głowa zmęczona lepiej sypia

dobranoc
Amen. Dobre vademecum. Wiersz moze też. Troszeczkę rozwarstwiony, ale ja wiem czy da się to zmienić.
Chcę zaznaczyć swoją obecność przy tym utworze. Odbieram go osobiście.
Pozdrawiam.
Już pisałem o meta-poetyce nieraz. Czasem gdy nie ma o czym pisać, piszemy wiersz o wierszu. Ty masz Lysso to, że jakoś używając tego typu zgranego elementu poezji, może nie odkrywasz nowych dróg, ale stąpasz po tym gruncie dość rozważnie, a przede wszystkim stosujesz sympatyczne przeskoki, jak w końcówce, dlatego można w utwór wejść i z niego wyjść. Tak, może nie zostaję w nim i z nim na dłużej, ale przecież... nie wszystkie kamienie z drogi zabieramy do domu na pamiątkę.

4/5
Jak dla mnie całkiem sensownie i zgrabnie. Fajna zabawa z tymi "cudami". Końcówka mnie trochę rozbawiła. Jest coś w tym wierszu, co przyciąga i zaciekawia, jednak faktycznie na długo w pamięci nie pozostanie, ale tak czy inaczej jak chmurnoryjny daję 4/5 Big Grin Jest ok Wink