Via Appia - Forum

Pełna wersja: z zawilcem w dłoni zawijam się i zwijam (mówiąc nawiasem pomiędzy)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(***
dla E***
która pierzcha
w zmierzch
)

siądę naprzeciw ciebie skupię się na oczach na oko spojrzę w siebie (tak) (nie zaprzeczając
że szukam siebie i jestem
) egoistą egotystą i strzelaniem oczami jak w gotyk na oczach
na oko spojrzę w siebie tak lekkim zadarciem nosa o twój czubek między palcami
egoistą-egotystą
i strzelaniem oczami jak w gotyk w obie dziurki w których próbuję się

w(y)czuć (gdy jak skrzydła lekkim zadarciem nosa o twój czubek między palcami
ulatują zerknięcia pod sklepienie
) znad głów w obie dziurki (w których próbuję się
w(y)czuć) (gdy jak skrzydła machają zanętą niecierpliwie rozkojarzeniem i (o)szukaniem)
ulatują zerknięcia pod sklepienie znad głów pogrywają z pokrywą miejsca i wyobraźnią

o ruinie machają
zanętą niecierpliwe rozkojarzeniem i (o!) szukaniem
na naszych brwiach-blefach rozkołysania na krzesłach (szuramy)
i pogrywając z pokrywą miejsca i wyobraźnią o ruinie siądę (na)

(przeciw) ciebie skupię (i Się) na naszych brwiach i w blefach w rozkołysaniu
na krzesłach (szur) a my nie za-
-przeczymy po(-o!-)szukam(y) siebie (i jestem) mówiąc nawiasem (pomiędzy)
pod koniec za dużo nawiasów i myślników. w środku za duzo rozkojarzenia
jakieś rozy wszędzie

płynna powtórka między pierwszą a drugą zwrotką, okej

może być ale zdecydowanie ostatnich wersów nie da się czytać przez te nawiasy