Via Appia - Forum

Pełna wersja: Bucefał
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mknij bucefale, królu stepów szarych
Ty co władców śmiertelnych rzucałeś w wir historii,
twe oczy – lustra czasem zapisane
W nich wirują imiona i kości pyłem osnute.
O srebrno grzywy, książę ukochany,
w kroplach deszczu blask twój odbity,
z każdym oddechem czas nam ucieka,
lecz ty pędzisz, w wolności zrodzony.
Jesteśmy razem - poeta i bohater,
pióra w naszych włosach splecione,
na tej kartce piszemy rozdział
O tych, co imiona zostały zapomniane.
Pędź synu błyskawicy,
tam gdzie wszystkie światła gasną,
gdzie przepaść bezdenna czeka,
wieczny smak czarnej goryczy.
My w galopie nieustannie,
a tam kres naszych marzeń,
runiemy, wraz z łez strugą, w dół nicości,
W nadziei, iż pochwycą nas kwiaty...

Szary Człowiek

Harley mój Smile ach ten pęd wolności i przestrzeni, czuje się to.
Może walnę orta, ale wydaje mi się że srebrno grzywy powinno być razem? srebrnogrzywy?
'Srebrno grzywy' to moja taka osobista prowokacja. Wiersz miał konkretnego odbiorcę. Fakt, mogłem to zmienić.
Wiśta wio!Big Grin
Piszesz dość chaotycznie (interpunkcja, wielkie litery trochę kuleją.). Z drugiej jednak strony znalazłam dużo zgrabnych metafor i miłych dla oka porównań.

Miałeś ciekawy pomysł na wiersz i dobrze go wykorzystałeś.

Cytat:twe oczy – lustra czasem zapisane
W nich wirują imiona i kości pyłem osnute.
O srebrno grzywy, książę ukochany,
w kroplach deszczu blask twój odbity,

Bardzo ładny fragment.
Wiem, że to chaotyczne. Właśnie takim jestem człowiekiem. Bulgoczący kociołek, z którego ciagle coś wypływa. Czasem wychodzi smaczna zupa.Big Grin
Mam wrażenie takiego pomieszania z poplątaniem. Zapis niedopracowany, co odpycha od lektury tekstu. Przecinki i wielkie litery postawione na chybił-trafił. Styl patetyczny pasuje do tego tematu, ale tutaj jest za dużo patosu w patosie, czuć przesadę przez co sam wiersz staje się groteskowy.

"O tych, co imiona zostały zapomniane." - o tych, których imiona

Bucefał raczej z wielkiej litery i jako koń Aleksandra Macedońskiego niewiele miał wspólnego ze stepami Smile