10-11-2013, 19:44
Wzburzone fale już osiągnęły spokój
Jeszcze przez krótką chwilę nie nadejdzie sztorm
Jedyna mewa wzbijać się chce wysoko
Opuszczać ostatnią lekcję swego mistrza
Ten piękny, ostatni prawdziwy Człowiek-Ptak
Usiadł na skraju przepaści Jej miłości
Ostatni raz spojrzał na bałwany fal
I rzucił się z klifu, by być z Nią sam na sam
To było już tak dawno, że nie pamięta
Wzburzone fale osiągnęły spokój
Jeszcze przez krótką chwilę nie nadejdzie sztorm
Mewa czeka mistrza, lecz na powrót nie czas
Jeszcze przez krótką chwilę nie nadejdzie sztorm
Jedyna mewa wzbijać się chce wysoko
Opuszczać ostatnią lekcję swego mistrza
Ten piękny, ostatni prawdziwy Człowiek-Ptak
Usiadł na skraju przepaści Jej miłości
Ostatni raz spojrzał na bałwany fal
I rzucił się z klifu, by być z Nią sam na sam
To było już tak dawno, że nie pamięta
Wzburzone fale osiągnęły spokój
Jeszcze przez krótką chwilę nie nadejdzie sztorm
Mewa czeka mistrza, lecz na powrót nie czas