Via Appia - Forum

Pełna wersja: Na granicy miał być początek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
potrzebny sen dla starej dziewczynki
ona ma znowu tamte cielęce latka
i tańczy swoje kółko graniaste
dziś na planecie cymbałów

czy to słońce jest już na niby?
ani słońce
ani dzieci

wyrosły i bęc jak balonik
pierś też nie jest już do ssania
nie musisz się tak napinać

jakieś słowo ją łaskocze
w małżowinie usznej - śmieje się
śmiech ma wilgotny
płacz suchy

czy to słońce jest na niby?

w chwili przyjęcia do szpitala
nastąpiło zatrzymanie akcji serca
a pacjentka poczuła się lepiej
zapisano w karcie
zmiana osób w wierszu, brzydko to wygląda, podmiot liryczny jest pojedynczy albo zbiorowy, ale zawsze tylko jeden na wiersz, no sorry, szyk przestawny nie powinien być przestawny, tyle
Trochę go poprawiłam.
Akurat zasada, o której pisała Liwaj, nie zawsze pokrywa się z praktyką.
Pisać można w każdy możliwy sposób, ale pisać trzeba umieć.

Co mi przeszkadza: na pewno wersyfikacja i przerzutnie ćwiartujące całkiem porządny tekst.
No i to, co zwykle praktykujesz - tendencja wzrostowa - im dalej się brnie przez tekst, tym lepiej jest.
Końcówka bardzo dobra.

EDIT.: "zasrane latka" imo nietrafione