Via Appia - Forum

tu całkiem obok i w pobliżu
gdy popielnica zbladła dymem
gdy mi i zsiniał palec i zżókł
klnę kadzę modlę i zaginam



kur-wa-li-po-łbie archaizmem
jakbym lodówką był słownych szronów
a bardzo chciałbym prawd (go)lizną(ć-śśś)
wisi mi (ozór) ( bo-żedopomóż)


jakbym lodówką był słownych szronów
tu całkiem obok i w pobliżu
gdy mi i zsiniał palec i zżókł
zwisiał się ozór ( bo-że-dom-pom-ru-ż)

To nie takt mała nie
tak Tonie takt

łał. mózg ugotowany
nic nie mówię... bo nic nie łapię. ale spoko, ciekawią mnie czekające cie komentarze. chcialem tylko wyskoczyc z apelem, by któryś zawarł jakąś interpretację/wskazówkę dla mnie. bardzo chcialbym umiec to rozczytać. poważnie, nie kpię.

Że zacytuję Autora tego tekstu (bo wierszem ciężko to coś nazwać): "Boże, dopomóż". Wstawiam zasłużoną 1 gwiazdkę.

"Boże, dopomóż"? ale tego nie ma powyżej;-)

Ależ jest, czytałem. A jeśli nie ma, bo jedyna słuszna interpretacja to ta Autora, to tym bardziej Boże dopomóż i zasłużona gwiazdka

Oki a kaj tezetwu argumentacja, cobym tego nie traktował jako emocjonalne rozedrganie człowieka w tle?

"Homo sum, humani nihil a me alienum puto" - Publius Terentius Afer (Terencjusz)w "Heauton timorumenos" ("Samoudręczyciel).

Po ludzku więc się nie dręcz i motywuj nadanie gwiezdnego orderu, bo Germanie cóś tam godali o tym, że 'ordung..." itd.

jeśli jednak, według Ciebie, to było umotywowanie, to pozwolę sobie zauważyć, że sposób argumentacji (choć przecież nieaprobujący powyższego fristajlu na motywach pantum) na dużo wyższym poziomie pokazał Miriad.

AVE;-) ArS

p.s.
TAK, WIEM, ŻE MIRIAD nie chciał kpić i nie kpił, ale ja Lubię Jego Ironizowanie i dogryzanie, bo mnie w życiu nauczono Dystansu i AutoIronii, oraz ArkoIronii;-) więc i tak czytam ironią;-) bo tak lubię;-)

---

( bo-żedopomóż)& ( bo-że-dom-pom-ru-ż) === "Boże, dopomóż"???

i co z tym czytaniem?

Zupełnie nie rozumiem formy, lewo, środek, prawo, rozwalone te strofy po całej stronie. Trzy pierwsze są jeszcze zrozumiałe, ale od wersu "a bardzo chciałbym prawd (go)lizną(ć-śśś)" zaczyna się klasyczna dla Ciebie pozbawiona sensu paplanina, której nikt oprócz Ciebie nie zrozumie. Tak więc jedna gwiazdka zasłużona za bełkotliwy i niezrozumiały tekst.

Cytat:AutoIronii, oraz ArkoIronii

skąd ten trend, ba, afekt do pokręcenia i popaprania zdań/wyrazów tudzież prezkazu jak najbardziej się da? tak zwyczajnie, po koleżeńsku a retorycznie pytam na co to? okej, nieoryginalna łoriginalność to dla niektórych wręcz potrzeba, a często bywa, że rodzi się z podobnego kiczu czy zwyczajnie odchyłu od normy (a zatem i przeciętności) coś urzekającego, a owszem, zdarza się - ale te MaJstroWanie PRZy MAJ-u-skułacH, rozDZIELNości zd-ań o-raZ tyM (na)podobne jest... sztubackie do przesady, bezzasadne, z czarczafa wyjęte i pomięte. wstyd zwyczajnie wstyd. i wcale nie chce dopiec, wypowiadam się jeno, z podziwu wyjsc nie potrafiąc.
raczej nie miejsce na to ni czas, ale powiem ci tak miedzy nami: widze w tobie bardzo inteligentnego faceta, jednak wyłącznie w oparciu o twoje komentarze pod tekstami innych - zatem te normalne, ludzkie, bez koślawienia polszczyzny, takiego chorego koślawienia. ale twórczość, bracie, masz naproszkowaną, nadragowaną jak hipis. jeśli trafisz, a zycze ci tego, trafisz w tak nikły procent ludzi, że cud zaważy o tym, czy którykolwiek z nich będzie przypadkiem na wolności.
apeluję więc rozsądnie - NIE ZMIENIAJ RADYKALNIE STYLU, NIE TRAĆ AUTONOMII!!! ale... bądź nieco łaskawszy dla czytelnika i nie idź drogą tanich, po stokroć bubelnych chwytów, o których WsPOMniałłłłłe-m. tylko taka rada..

Cytat:ja Lubię Jego Ironizowanie

null aronii ;] czy tu, czy w poprzednim poście.

No, no, mamy pantum, no i cóż napisać w takim razie? Nie przepadam za tym gatunkiem poezji, ale tutaj jest całkiem nieźle(spełniło swoją rolę). W utworze szczególnie spodobała mi się pierwsza strofa i wers "popielnica zbladła dymem" - genialny obraz u mnie. Potem niestety jest ciut gorzej, bo akurat nie przepadam za wulgaryzmami w poezji(rzadko kiedy jakiś wiersz wtedy do mnie trafia), a tutaj jeszcze dodatkowo mamy często zwrot "mała", który kojarzy mi się z rapem i hip hopem, a tej muzyki nie lubię(choć w przeszłości bywały wyjątki do pewnych piosenek), więc te rzeczy na minus. Natomiast na plus zaliczam zabawę słowem. Sprawiła, że wielokrotnie uśmiałam się podczas czytania w pozytywnym znaczeniu. Forma choć pozornie zagmatwana, to też zaliczam do pozytywów, ponieważ jest odpowiednia do tego gatunku i pewnej znanej specyfiki.

Ogólnie rzecz biorąc jest, jak być powinno. Wiersz spełnił się gatunkowo. No i chociaż jak wcześniej wspomniałam, nie przepadam za pantum, to tutaj coś mnie ruszyło(utwór trafił, mimo pewnych potknięć względem moich osobistych upodobań co do poezji)

Zostawiam 4/5 przede wszystkim za oddanie gatunku(na motywach?), dużo uśmiechu i zabawę słowem.

Pozdrawiam

PS

Cytat:kur-wa-li-po-łbie

: DD

Czasami nie ma jak Twój styl, a czasami nie. Wszystko zależy czy nie przekombinujesz w tekście

genialna rytmika, fajny dobór słów, graficznych udziwnień nie lubię, tego dziwnego zlepiania słów też nie pochwalam, jednak rytmika w tym wierszu wynosi go ponad przeciętność bardzo bardzo, podziwiam.