Via Appia - Forum

Gdy chcecie przygarnąć do siebie zwierzaka
wybór brzmi jednogłośnie "sobaka"
Nie lepiej by było przygarnąć kogoś milszego?
o wiele mniej zaślinionego?
jako temat został wybrany inny zwierzak
nie kanarek, czy jakiś inny głupi ptak
ni to pies, ni wydra
napewno to nie hydra!
Jest to coś mądrego
puszystego i zwinnego
gdyż jest to KOT
Jego skoki mają daleki lot.
Wybierzcie sobie KOTA
(w googlach znajdzie się jego fota)
nie musicie brać pięknego
nie musicie brać rasowego!!!
Każdego kota wam polecam
gdyż sam koty uwielbiam
Przecież nie tylko pies musi być przyjacielem
KOT też może być bawicielem
I jak znowu będziesz przygarniać stworzenie
powiedz "koszka", mniejsze będzie czyszczenie...



Jakby co to pierwszy wiersz, który wrzucam na forum, więc proszę mnie zrozumieć.
Tak wiem, że jest nierytmiczny. I grafomański, wymyślony na kolanie. Pisać sugestie, co poprawić.

---

Mozecie znaleźć go w necie na moim blogu, tak jakby co. Nie mówie jakim, napiszcie tam w komencie, autor bloga (ja) odpowie

Naprawdę nic nie napiszecie? Tak was zażenowałem?

Nie zażenowałeś mnie, bo też jestem początkująca i poeta ze mnie marny, jednak przede wszystkim powiem Ci: cierpliwości Nie wszystkie utwory tutaj są od razu zasypywane opiniami. Nie jest to górnolotna poezja. Nie powiem, że mi się podoba, ale mocno doceniam Twoją pokorę. I dobrze, że piszesz! Pisz dalej. Jednak warto może poruszyć jakiś poważniejszy temat, co myślisz?

Jak dla mnie to jest to troszkę bajeczka dla dzieci... Fraszka. Rymy naiwne, nie podobają mi się. Lekki utworek, ale nic nie zmienia w moim życiu i jest w tym trochę z grafomanii. Ale pisz dalej, koniecznie! Bo nikt nam tego nie broni, prawda?

no jasne, może jutro wrzuce coś poważniejszego...

Fakt, wierszyk o niczym, przez zaburzenia rytmu nie nadaje się nawet do książki dla dzieci
Nie takie utwory zwykłem tu czytać, dlatego mocno się zdziwiłem, bo myślałem już że to jakaś wielka metafora. Ale nie, to tylko kot :>

ogólnie jest słabiutko, niestety

(24-09-2013, 18:48)Achelon napisał(a): [ -> ]Fakt, wierszyk o niczym, przez zaburzenia rytmu nie nadaje się nawet do książki dla dzieci
Nie takie utwory zwykłem tu czytać, dlatego mocno się zdziwiłem, bo myślałem już że to jakaś wielka metafora. Ale nie, to tylko kot :>

ogólnie jest słabiutko, niestety

w pełni popieram

Miłe dla oka, bowiem z infantylnością się kojarzy. Z początkami. Niektórym nawet (w tym i mnie) z teraźniejszością.
Kotów nie lubię, choć podziwiam ich tajemniczość i podobieństwo do człowieka (wola?). Wolę psy, są dobre dla egoistów.

(24-09-2013, 19:29)Lantus napisał(a): [ -> ]Miłe dla oka, bowiem z infantylnością się kojarzy. Z początkami. Niektórym nawet (w tym i mnie) z teraźniejszością.
Kotów nie lubię, choć podziwiam ich tajemniczość i podobieństwo do człowieka (wola?).

Dzięki za pierwszy naprawdę pozytywny komentarz

(24-09-2013, 18:48)Achelon napisał(a): [ -> ]Fakt, wierszyk o niczym, przez zaburzenia rytmu nie nadaje się nawet do książki dla dzieci
Nie takie utwory zwykłem tu czytać, dlatego mocno się zdziwiłem, bo myślałem już że to jakaś wielka metafora. Ale nie, to tylko kot :>

ogólnie jest słabiutko, niestety

w pełni popieram

Infantylne, zdecydowanie.

I co to, cholera, jest sobaka?

(27-09-2013, 12:20)FantaSmaGoria napisał(a): [ -> ]I co to, cholera, jest sobaka?

Google translate, ruski na Polski. W ruski wpisz sobaka. W Polski wyjdzie Ci pies. Czegoś jeszcze nie rozumiecie?

(27-09-2013, 14:17)Test0wanie napisał(a): [ -> ]

(27-09-2013, 12:20)FantaSmaGoria napisał(a): [ -> ]I co to, cholera, jest sobaka?

Google translate, ruski na Polski. W ruski wpisz sobaka. W Polski wyjdzie Ci pies. Czegoś jeszcze nie rozumiecie?

Nie wiedziałem, że jesteś aż taki inteligentny!
Kłaniam się. +5 do szacunku.

A jak tak średnio z kotami, ale sobaka bym też nie chciała... A wierszyk w sumie nie o niczym, a o kocie i piesku, o takie sobie jest coś... Górnolotna poezja to nie jest - chyba dobrze. Baw się dobrze. Tekst chyba każdy widzi jaki jest i każdy coś z niego może dla siebie wyciągnąć.

FantaSmaGoria naprawdę nie znasz najbardziej znanego słowa z języka, który obowiązywał w szkole przez pół wieku?!

Też się zdziwiłem Królu Zimnych Lasów...

To akurat trzeba znać, tak jak zdrastwuj i koszka