Via Appia - Forum

Pełna wersja: oddział Niewiadomej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
w niewiadomym świecie śpiączki
trwają długo
bez środków chemicznych
długich igieł

smutek nowotworowy

jak deszcz upiększa kwiaty
tak łzy ubarwią emocję
i krzyk przeszyje ciszę
Końcówka utarta, ale cała reszta dla mnie miodzio Smile Szczególnie początek, z takim zastosowaniem przerzutni.
Bardzo mi miło, że księżniczka pochyliła się nad moim wierszem.
Dziękuję.
Dawno nie zaglądałem do poezji, ale może znowu do tego wrócę, bo w końcu też od tego zaczynałem na tym forum, a czasem warto wrócić do korzeni Smile

Bardzo krótki wiersz. I w sumie szkoda, bo początek jest obiecujący. Niestety końcówka wydaje mi się strasznie banalna, a ponieważ wiersz właściwie składa się tylko z początku i końca, to można powiedzieć, że aż połowa jest banalna.
Przydałoby się rozwinąć początkową myśl i może wtedy całość zyskałaby na wartości. A tu trochę poleciałaś na skróty.
Dałbym za to 3/5.
Mam te same odczucia co Laj Smile Początek całkiem niezły, a końcówka już niestety kiepska. W ogóle wiersz domagał by się rozwinięcia. Nie widać w nim jeszcze wyraźnej pointy. Dopisałabym co nieco i pokusiła się o zdecydowanie mniej banalną końcówkę Wink
Jak dla mnie 2,5/5, ale daje 3 Big Grin
Dziękuję za poświęcenie cennego czasu. Widzę, że na dzikim zachodzie i w starożytnym Egipcie też czytano poezję.
Smutek nowotworowy - świetne. Reszta taka sobie. Zwłaszcza końcówka nie przypadła mi do gustu.
Pisz dalej, coś z tego będzie.
nie łapię tego wiersza. nie to, o czym mówi, ale to, po co mówi i co z tego wynika. wcale nie jestem bezdusznym cielskiem niezdolnym do empatii, ale nic mi ten wiersz nie powiedział, nie sądzę też, by wyraził coś więcej nad informację, iż jest coś takiego, jak (przenośnie mówiąc) oddział niewiadomej - czyli że śpiączka, że smutek, itd.
może przeczytałem to w zły dzień? nie wiem. przeminął ten wiersz jak duch.

ah! zapomniałem dodać:
pisz dalej, pisz pisz, czytaj, pisz.
Miło, Mężczyzno z Dziwną Kobietą w Avatarze.
miło? o. no to się ciesze, bo nie ma sie czym przejmować, to raptem tylko moje zdanie.

p.s. czemu mniej niż człowiek? nie przesadzasz aby?
Dla mnie za króciutki, niestety, za nim mogę użyć empatii się kończy. Ale potencjał jest. Więc powtórzę za przedmówcami, pisz, pisz Tongue a oddział Niewiadomej przyciągnie na pewno.
Panie z Dziwną Kobietą w Avatarze, polecam lekturę " Zajmij się sobą "
Pani z numerem 88, dziękuję za przeczytanie i zostawienie śladu Wink
ona nie jest dziwna, jest całkiem zwyczajna.
wybacz wcześniejszą ciekawość, już ją wycofuję i bardzo przepraszam za niepokojenie.