Via Appia - Forum

Pełna wersja: Czas
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
kwiat
musnął alabastrową krągłość
kształt klepsydry
zwiódł zmysły
napięta w pieszczocie stopa
stworzyła łuk triumfalny

chwila niepojętej przyjemności
ukryta w łuku bioder
wpisana w gładkość torsu

chłód oczekiwania
kapał z oczu
a
przeprosiny ściekały
kącikiem ust

dokonało się
piasek już się przesypał
Krótko i zwięźle, to dobrze.
Bardzo plastyczny opis, co mi się podoba zdecydowanie, zwłaszcza, że jestem wielką fanką kobiecego ciała.
Zostawiłabym to bez ostatnich dwóch linijek, to dodałoby, wedle mnie, jakiejś tajemniczości i spotęgowanego napięcia całej opisanej scenie.
Pozdrawiam, Jagienka.
kwiat
musnął alabastrową krągłość
kształt klepsydry
zwiódł zmysły
napięta w pieszczocie stopa
stworzyła łuk triumfalny

chwila niepojętej przyjemności
ukryta w łuku bioder
wpisana w gładkość torsu

chłód oczekiwania
kapał z oczu
przeprosiny ściekały
kącikiem ust
Zuziu, po poprawce jest znacznie lepiej.

"chłód oczekiwania
kapał z oczu
<a>przeprosiny ściekały
kącikiem ust"- spójnik "a" można sobie darować, jeśli go jednak zostawisz, to jepiej go umieścić na początku nowego wersu.
'a' wyleciało Wink

Szary Człowiek

Moja polonistka (ile to wieków temu? Smile ) określała coś takiego mianem przerostu formy nad treścią Tongue Aczkolwiek poezja sprawnie skonstruowana ma to do siebie, iż każdy podstawia pod nią coś własnego. Jeden widzi w kleksie kleksa, inny motyla, jeszcze inny gołą babę Smile "alabastrową krągłość"... Tongue