Via Appia - Forum

Pełna wersja: nie opuszczaj nocnych barów zbyt wcześnie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
jeżeli już wypiłeś wystarczająco
przekazałeś wszystkie fajki pokoju
i nie widzisz swojej twarzy zza szminek

to poczekaj
jeszcze chwilę

popatrz na tych wokół
którzy nie chcą
ale wracają

bo niezależnie jak banalnie to brzmi
każda ćma barowa musi w końcu skruszona
zapukać w szybę

albo przyczepić się do niej
licząc na litość
Jakoś w tym barowym obrazku nie czuję poezji, podoba mi się tylko ta ćma barowa w ostatnich dwóch
strofach. Pozdrawiam
W porządku. Rozumiem.

Pozdrawiam.
Pierdolety.
Głęboko utożsamiasz się z Henrym Chinaskim, co? Może to trochę zdezaktualizowane, poeci dzisiaj siedzą w korporacjach, pijaństwem zajmują się wyłącznie pijacy. Nie zmienia to faktu, że tekst jest dobry, poprawny i lepszy niż ostatnie.
Dziękuję za pochylenie się nad tekstem. To miłe.

Pozdrawiam.
Faktycznie jest nieźle. Wiersz nawet podoba mi się, szczególnie pierwsza zwrotka, za to przedostatniej już nie kupuję.
Bywało zdecydowanie lepiej, ale tak czy inaczej utwór warty uwagiSmile

Pozdrawiam
Rozumiem. Dziękuję.

Pozdrawiam.
Podoba mi się temat. Gorzej jednak z wykonaniem.
Podobnie jak Piramida kiepsko rozumiem przedostatnią zwrotkę.
Spróbuj pozmieniać co nieco, z tego może być naprawdę dobry wiersz.
Pozdrawiam :3
Strasznie surowy wyraz całości. Uważam, że nie jest źle ale zabrakło mi tu iskry. 3/5 pozdrawiam
Rozumiem.

Pozdrawiam.
Mnie się podoba, tak konkretnie, tyle ile trzeba.
Przedostatnia zwrotka? Jak dla mnie: ćma barowa, skruszona swoim byciem ćmą barową, wraca do domu, czyli puka w szybę licząc, że po raz kolejny jej otworzą.
Pierwszy raz widzę Cię wśród komentarzy moich tekstów (chyba, jeśli się mylę to wybacz moją gapowatość). Miło, że przypadł Ci do gustu. Dziękuję za poświęcenie chwili.

Pozdrawiam ciepło.