coś się stało?
nie
mam gorszy dzień
coś się stało?
nie
mam gorszy dzień
ty zawsze
masz gorszy dzień
a ty grubą dupę
obwisłe cycki
i wszędzie siniaki
coś się stało
Prawdziwe, szczere, jednak podobnie jak ostatni, szybko wypada z głowy.
Polubiłeś prostotę, a proste słowa trzeba układać w ciekawy sposób. Czuję jakby już gdzieś
czytała ten wiersz... Fragment o gorszym dniu został już przez pisarzy i poetów ugryziony niemal z każdej strony.
Pozdrawiam.
Wiersz jest dobry i nie jesteś tym razem monotematyczny w swojej autotematyce
Podoba mi się. Jedyną wadą jest zbyt subtelna puenta, ale jest spoko.
Pierwsza strofa niepotrzebnie powtórzona, imho. Niczego nie wnosi, po co to? Pointa... słabo jakoś tak, bez kopa. Jak dla mnie miałeś gorszy dzień, Wojbik. Tak na 3.
Dzięki wszystkim.
Pozdrawiam.