Wypowie je król,
straż nocna przybędzie.
Wypowie je premier,
ludziom lepiej żyć się będzie.
Rzeknie biskup,
lud głowami skinie.
Odezwie się żebrak,
bez echa przeminie.
Czym się różnią słowa te?
Za pierwszym stoi pieniądz,
za drugim demokracji siła,
za trzecim wiary moc,
za czwartym nędzy brud.
W dziwnym świetle to ludzi stawia,
że głodni sytych słuchają.
Gdy żebrak przemawia,
to jego kości pełne brzuchy przysłaniają.
Świadectwem jednak kości,
nie głowy pełne pazerności!
Ojojoj. Treść nawet ok, warsztat za to słaby, ale rozumiem, żeś nowa/y.
Aha i w imieniu forumowych koleżanek przepraszam za późny odzew.
No to po kolei.
(16-07-2013, 22:22)Anjato napisał(a): [ -> ]Wypowie je król,
straż nocna przybędzie.
Wypowie je premier,
ludziom lepiej żyć się będzie. - okropny rym i ułożenie wersu. Powtórka rymu na zasadzie będzie - będzie brzmi strasznie. Samo zdanie brzmi koślawie. - nie wiem ,,ludziom będzie się żyć lepiej'' czasami inwersja tylko szpeci i nadaje patosu, którego tu i tak jest duużo.
Rzeknie biskup,
lud głowami skinie.
Odezwie się żebrak,
bez echa przeminie. [/b]tu nawet treściowo by nie bylo tragedii, gdyby nie rymy częstochowskie.
Czym się różnią słowa te? [b] okropna zmiana szyku czym się różnią te słowa?
Za pierwszym stoi pieniądz,
za drugim demokracji siła, i wszędzie ten szyk i jeszcze wyliczanka.
za trzecim wiary moc,
za czwartym nędzy brud.
W dziwnym świetle to ludzi stawia, i jeśli chodzi o przesłanie ja bym tu skończyła, dalsza puenta jest nie bardzo. Nie róbmy z czytelnika idioty. Co prawda tu też szyk, i koślawy czwarty wers, ale podoba mi się to co jest w przekazie
że głodni sytych słuchają.
Gdy żebrak przemawia,
to jego kości pełne brzuchy przysłaniają.
Świadectwem jednak kości,
nie głowy pełne pazerności!
Infantylność na poziomie podstawówki, co nie znaczy, że bawimy się tutaj w dorosłych.
Puenta faktycznie nie jest kopiącą w mózg kopią, ale mimo to gładko wchodzi kopią w serce.
W poezji trzeba pamiętać o poskromieniu egoizmu poprzez wcielanie się w czytelnika, który po raz pierwszy czyta twój wiersz i nie jest na nic przygotowany - dopiero wtedy dostrzegasz, iż istotny jest, najlepiej niezmienny, układ sylab oraz inne techniczne sprawy.
Piszę to, bo sam spoooro razy o tym zapomniałem.
Pozdrawiam i życzę udanych utworów.
Pierwsza strofa bardzo mi się podoba, sama w sobie stanowi świetny aforyzm!
Jako całość jendak, jako wiersz, dość pokraczne warsztatowo, czeka Cię, drogi Autorze, sporo pracy. Ale widać potencjał, po pomysł jest - i to całkiem niezły.
Doceniam temat (niekoniecznie realizację), przemyślany zapis. Fakt faktem, że forma kuleje i to bardzo mocno. Rymy rodem z Częstochowy - utwory rymowane to sztuka wymagająca doskonałej wyobraźni i umiejętności, choć wydaje się banalna. Wartość mają utwory, gdzie rym stosowany jest konsekwentnie, a przeważają w nim tzw. rymy rzadkie. To wymaga ogromnego wysiłku.
Co dalej następuje - nie będę komentowała podejścia Autorki (jak podejrzewam) do tematu. Nie podoba mi się jego realizacja przez formę, co napisałam już wcześniej.
Czekam na inne, lepsze.