Via Appia - Forum

Pełna wersja: bo (wiesz) jestem urodzony pod szczurem (made in chmurnoRYJny& Piramida88)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
***
motto or na pęd owy
(albo inwokacja)
:
i machnę cię moim długim ogonkiem
ciut strutym albo pędzlem (jeśli wolisz)
i powieszę na ścianie zamiast krzyża
zanim mi wymalujesz linią życia na pysku

chodnik wydeptał naszą melodię
albo podeszwy rytm smakowały
w słodkiej potrawie ciał
cienie się rozkładały gdzie-nie-gdzie

udając nas w pozycji do
namysłu bo modły zostały
zasłonięte szczerością nie wiem
czy ugrać czy skraść
już zajęte

pocałunki smak-usta-uścisk-czy-
-szur-pode-szwami lub szczur
co zwąchał zasadzkę dopinam
ostatni guzik łopianowej koszuli

i uciekam jak tchórz - o – fretka
a to ty powinnaś

bać się gryzoni
-------------------------------

copyright by
chmurnoRYJny& Piramida88


to mogłoby fajnie brzmieć śpiewane, ale tak jak jest troche irytuje. Gdyby nie klimacik byłoby całkowicie słabiutko. No cóż, może ja się tam po prostu nie ganiam po fortepianie za myszami xDD Może jakbym miał gust do takich małych myszek i byłbym muzykiem to byłbym się utożsamiał bardziej. A tak ja wolę jednak kicikici niewielkie kocice ;-))
Sorry za małe nieporozumienie, ale po telefonicznej konsultacji ze współautorką dokonałem zmiany w wątku zamieszczając nie jako dyptyk, ale póki co pierwszy z owoców wspólnego podróżowania po lirykowaniu (na cztery ręce). pantum, pisane również wspólnie przeze mnie i Piramidę88, zostanie wklejone w stosownym regulaminowo czasie;-)czyli nieco później

Przedmówcę przepraszam za niecelowe zaburzenie kontekstu Jego wypowiedzi... Nie liczyłem na tak błyskawiczną reakcję;-)

Swoją drogą polecam zabawę w pisaniu na cztery ręce...;-) ciekawe doświadczenie;-) i nieoczekiwane... wrażenia;-) zabawa zaś ... przynejmniej według mnie - przednia;-)
Powstał wiersz w którym nie da się odnaleźć żadnego z was ani to Twój styl autorze ani Piramidy....dziwne, no może trochę Twój.... smak-usta-uścisk-czy-
-szur-pode-szwami. Wolę dialogi wierszami, są bardziej prawdziwe.
Co do personalizacji mojego stylu;-) bywa maskowany i mistyfikowany;-) wiec można się "po-chaszcza-chnąć";-) O współautorce nie wypowiadam się. Tak sobie myślę, i nie jest to specjalnie odkrywcza konkluzja:
bywa, czego zawsze życzę, że utwór, kreacja (jakakolwkek, także owa art) potrafi zmienić nas samych dla siebie i otoczenia, choćby na chwilę, ku temu chyba powołano coś tak 'z zasady bezużytecznego" (Wilde) jak sztuka/działania art.. Niech to wynika z Wilde'owskiego - "ukryć siebie-pokazać sztukę, oto sens sztuki". Sztuki pojmowanej jakkolwiek, nawet sztuczką, a jeśli wola sztuczydłem.
Mnie tutaj niespecjalnie znacie, współautorkę - co oczywiste?- lepiej. Jeśli udało się - w czym duety pomagają zwłaszcza- nieco ją ukryć, gdy mowa o czymś charakterystycznym, to chyba owo igranie jakoś spełniło swoją rolę.


Jakże częse są pojedynki, na utwory osobne, między autorami. Walka, o to kto wygra itd;-) całkiem fajna przecież rzecz.
Wspólne granie zagranie na strunach którejkolwiek z Muz, albo choćby na kulawych nogach Pegaza, niech i okradzionego z podkowy, polecam, choćby z powodu - walki. Nie pomiędzy grającymi razem, ale walki z sobą samym, by się podporządkować, nie starać górować, a i też nie wycofywać. Taka inna, acz przecież nieodkrywcza kooperacja.

Zresztą ów swoisty, wspólny "action painting" na literach po prostu taki się urodził...;-) wyniknął z igrania;-) reszta zależy od Czytel-nicka;-)

wymowa? przesłanie? dada-ło się;-) a czy udało?... nie ja jestem sędzią, a odsądzanie?... psyt... to rola innych;-)
W nazwie jest błąd, a konkretnie w jej angielskiej części.

Autorze drogi napisałeś "made in chmurnoRYJny& Piramida88" a powinno być (made by chmurnoRYJny& Piramida88)
Chyba, że to celowy zabieg i wiersz powstał w was, a nie dzięki wam. Niemniej ufam, że różnicie się nieco od Made in China :>

Pozdrawiam
Patryk.
Poeta jest indywidualistą , siebie wyraża w wierszach, dlatego zawsze pisze sam a takie wspólne prace są sztuczne, bo czyja jest myśl a czyje słowo, tak można się bawić tylko pod publiczkę.....
(15-07-2013, 08:44)Magiczny napisał(a): [ -> ]W nazwie jest błąd, a konkretnie w jej angielskiej części.

Autorze drogi napisałeś "made in chmurnoRYJny& Piramida88" a powinno być (made by chmurnoRYJny& Piramida88)
Chyba, że to celowy zabieg i wiersz powstał w was, a nie dzięki wam. Niemniej ufam, że różnicie się nieco od Made in China :>

Pozdrawiam
Patryk.



Może w nas(iluzja?), a że zagrało się nami przez nas (?), cóż... Zawsze uważałem za język art- ozór francuski, ew. rosyjski;-)- (probuję wytłumaczyć braki w ingliszu;-) który mi obcy;-). Czy się stał chwilowy przez to---Kraj/ miejsce?-... nie wiem... Made in Czajna- ma za sobą jednak (w tle) niemałą i niebagatelną historię, również w sztuce;-) dlatego...hm...

A czy się różnimy od stereotypowego majdinczajna? się może pokaże po ... pantum..., a moze ??? nie wiem...

Bez wątpienia zamiar napisania na cztery ręce powstał w nas;-) choć nie ukrywam, że ... inicjatywa wyszła od ...//// a.... za dużo ni ma co mówić/zdradzać... gdy się skonsultuję ze współautorką, partnerką w tym lirycznym deblu, to wtedy może..?...dopowiem... ewe-nt-uArS-nie;-P.
Ten kto ją zna, ten już się domyślił, choć ... nadmiar domysłów... może się- nad wyraz- źle skończyć... ;-)radzę nie próbować, a nawet ich głośno nie wyrażać, bo ... ja wiem, że mi źle z oczu patrzy - i bywa, że to miewa skutek... nieprzewidziany dla domyślacza... ;-) (sorry za "czorny' humor)
(15-07-2013, 09:19)Lyssa napisał(a): [ -> ]Poeta jest indywidualistą , siebie wyraża w wierszach, dlatego zawsze pisze sam a takie wspólne prace są sztuczne, bo czyja jest myśl a czyje słowo, tak można się bawić tylko pod publiczkę.....

Droga Pani;-) Dywagacje na temat czasownika 'być" między jest i bywa są ... już rozpasane w opasłych tomach. Sztuka (sztuczka, sztuczydło) w jakiejkolwiek odmianie, próbuje zastąpić nawet coś na kształt religii, systemu wierzeń, ale... nie znosi dogmatyzacji, zresztą... to też, owo oddalenie się od dogmatów, już było i bywa, a czasem jest nadal... w woluminach, ekspozycjach itd...

Siłą rzeczy, chcąc czy nie chcąc, albo kreując się na chęcio-niechęci, upubliczniając coś- działamy ... pod-przeciw-kontra-z-itd-etc-itp publiczki-publiczce...publiką....

Dla mnie nie stanowiłoby problemu zestawienie sposobu mówienia spojrzenia np. Norwida, Tuwima i Manzoniego- i kogoś 'bez nazwiska"... tu jeszcze cała seria...rozwiązań

Można naprawdę różnie... W sztuce (sztuczydle, sztuczce), tak jak w życiu nie musimy szukać tylko czegoś, przesłania itd ... można i niczego (a to szerokie pojęcie;-)... by nagle, zupełnie spoza kontekstu(?) odkryć, że to bardzo ważne, gdy siedząc na kamieniach... mamy obok siebie drugą parę rąk, która po prostu odgania komary;-) z okolic czoła... a nie nawiązuje do... np. Bogini Kali... której rąk nie brakowało;-)

homo sum, humani nihil a me alienum puto- mówi w Samoudręczycielu kpiarz Terencjusz

(wiem, wszyscy znają;-)... powyższe i się tak dręczą i próbują wyobcować.. a potem i tak szukamy... ot... dobra... psyt...;-)


Mam w zyciu zasadę, aby nie narzucać nikomu swojego gustu, albo ... guseł. A jeśłi to bywa w jakimkolwiek art;-) rety-zmie?- to tylko iluzja. Zresztą, szukamy perspektywy, a ona z zasady jest ... złudzeniem;-)
Prawie nic nie rozumiem jednak:

Cytat:Bez wątpienia zamiar napisania na cztery ręce powstał w nas

Pokrótce Frege w swoich "trzech królestwach" zakłada (trzecie królestwo – "prawda odnosi się do myśli jako do sensów zdań") zakłada, że my nie tworzymy myśli, a jedynie je "chwytamy" :> Przez co założenie nie mogło powstać w was, istniało od zawsze, a wy jedynie je pojmaliście i przytoczyliście jako własną myśl Tongue

No ale koniec oftopa bo warny się posypię Wink Jestem tylko prostym prozaikiem i tak już zapędziłem się za daleko w rejony poezji.

Pozdrawiam raz jeszcze
Patryk
chmurno , teraz pochmurnoRyjny, bawcie się skoro sprawia wam to przyjemność, powiedziałam co myślę nie po to by was urazić, właściwie sama nie wiem po co.
(15-07-2013, 09:43)Lyssa napisał(a): [ -> ]chmurno , teraz pochmurnoRyjny, bawcie się skoro sprawia wam to przyjemność, powiedziałam co myślę nie po to by was urazić, właściwie sama nie wiem po co.

Spoko, nikt się nie uraził, bo nie było ku temu podstaw;-)

ot... miłego... dnia i dania sobie... szansy ... na drugą parę rąk, która odgania komary z czoła....;-)

Czołem;-)

życzę każdemu... nawet po prostu ... tylko spostrzeżenia, owej, obecnej cały czas, obok, pary rąk;-)
Ta druga para rąk i dodatkowe oczy, to komentujący ze swoimi wskazówkami, to mi wystarczy Smile
ewentualnie roztargniony Pan Hilary, który ciągle... astygmatycznie patrzy nie tam gdzie trzeba.... by potem... się okazało;-) że go po-nosi-;-)siła----czka-na-okiem;-) (bo się za bardzo za-patrzył we własne po-wieki;-)

Skoro jednak się Pani uśmiechnęła, to ... jest dobrze... i ... to dobrze;-)

Skoro jednak się Pani uśmiechnęła, to ... jest dobrze... i ... to dobrze;-) bez względu na powód;-)

(bezwględność pozostawmy na inne ględzonka;-P) bo ozory mylą i mielą;-)
Cytat:podeszwy rytm smakowały

Miałam lekki problem z przełknięciem, ale poszło.
Wszystko jasne. Tylko na pierwszy rzut mi nie smakowało połączenie podeszw i smaku.

Cytat:w słodkiej potrawie ciał
cienie się rozkładały gdzie-nie-gdzie

Otrząsnęłam się przy - rozkładały - zapachniało mi nieładnie.

Cytat:bo modły zostały
zasłonięte szczerością

Zgrzytają mi ostatnie dwa słowa między sobą.

Na koniec pytanko za 100 pkt - Dlaczego łopianowej? -

Moje wrażenia: za bardzo pod kołdrą i po cichu.
Pierwsze dwa wersy mnie rozkleiły, reszka skleiło.

Pozdrawiam. serdeczności.






Nie pochwalam takich zabiegów. Nie wiem, czemu służą, serio.
Jest wiele innych sposobów na okazanie wzajemnej... sympatii?
W kwestii utworu - nie czytałam poprzednich komentarzy, tym bardziej autora (mam wrażenie, że jego wypowiedzi powstają poza jego świadomością, choć doceniam jego urok jako autora pokręconych wierszy) - więc powtórzę po kimś, być może.
Utwór ma swój urok, choć czyta się go dziwacznie i nieprzyjemnie.
Podoba mi się, buty nie spadają, ale doceniam, hm, wkład obydwojga autorów i czar utworu.
Stron: 1 2