03-07-2013, 07:18
Niedawno odkopałem stare wierszydła i niektóre nadal da się czytać.
Leci pegaz - pięknie na niebie
Biały na skrzydłach
Podziwia chmury i tęczę
W blasku słońca na ziemię patrzy - na konie
ze łzami w oczach...
Idą konie - stąpają po ziemi
Brązowe z grzywą
Przez zieleń trawy ze źródełka piją
W blasku słońca na niebo patrzą - na pegaza
ze łzami w oczach...
Leci pegaz - pięknie na niebie
Biały na skrzydłach
Podziwia chmury i tęczę
W blasku słońca na ziemię patrzy - na konie
ze łzami w oczach...
Idą konie - stąpają po ziemi
Brązowe z grzywą
Przez zieleń trawy ze źródełka piją
W blasku słońca na niebo patrzą - na pegaza
ze łzami w oczach...