28-06-2013, 00:35
pustynie obcych planet
zachęcają cię do rzutu codziennością
na odległość najdalszych gwiazd
zapadasz się w marzeniach o gorącym
lepkim od nienazwanego piasku przeganianym
gorzkim z samotności wiatrem - on jako jedyny
nadal szuka bezpiecznej przystani
cichego miejsca na nierealny spoczynek
wśród uspokojonych oceanów
popękanych kosmicznych skorup
kiedyś tam dotrzesz
może właśnie poprzez łzy skrzące
w kącikach oczu w których co noc
migoczą świetliki granatowego pancerza
twojej rozpędzonej planety
zachęcają cię do rzutu codziennością
na odległość najdalszych gwiazd
zapadasz się w marzeniach o gorącym
lepkim od nienazwanego piasku przeganianym
gorzkim z samotności wiatrem - on jako jedyny
nadal szuka bezpiecznej przystani
cichego miejsca na nierealny spoczynek
wśród uspokojonych oceanów
popękanych kosmicznych skorup
kiedyś tam dotrzesz
może właśnie poprzez łzy skrzące
w kącikach oczu w których co noc
migoczą świetliki granatowego pancerza
twojej rozpędzonej planety
20.05.13