Via Appia - Forum

Nie pytaj czemu
Modlimy się do totemu
Gniew wrzucamy do drewutni

pieprzona zapałko

czy masz jakiś problem z moim osiołkiem
rodzi się niemowlę zazdrości czy ponadymu
zrobię tak
w siedmiu kreskach

przywiążę cię do budy na siedem dni

pierwszego rzucę kość obgryzłą
tłumacząc że nie ma innych
a inne są

drugiego rzucę katechizm kościoła
tłumacząc że nie ma innych
a inne będą

trzeciego rzucę berło z plastiku
tłumacząc że nie ma z czegoś innego
a będą

czwartego położę dmuchanego chłopca
tłumacząc że nie ma damskich wersji
a są

piątego włożę do gara obrazek prezydenta
abyś mógł patrzyć na niego przez weekend

siódmego wypuszczę pieprzona zapałko

Nie, przepraszam, nie rozumiem. Wydawało mi się, że jestem dobry w łamigłówkach, ale ta uświadomiła mi, że wcale nie jestem i nie byłem. Brzmi to dla mnie jak dziecko, które siadło obrażone w kącie pokoju i narzekało na coś słowami, które dla postronnych nie mają sensu, ale dla niego są oczywiste.

Lantus, walisz tekstami jak z karabinu maszynowego ;/;/
one mają sens - dla Ciebie, coś i ja znajduje w kilku z nich dla siebie, ale spróbuj to jakoś bardziej przystępnie napisać, choć troche bardziej zrozumiale.


Pozdrawiam

E.

Pierwsze dwa wersy nadają rytm, a cała reszta niestety z niego wybija, przez co czyta się dość ciężko.
Nie rozumiem tego wiersza do końca... Podmiot liryczny zdaje się być wściekłym na świat (przede wszystkim ludzi) człowiekiem, pragnącym zemsty. Może to również symbolizować naród, władze, które dają podwładnym rzeczy "najlepsze", aby zyskać ich poparcie. Oczywiście zostawiają sobie rzeczy faktycznie najlepsze.
Popracuj nad tym, warto

(29-05-2013, 18:51)Lexis napisał(a): [ -> ]Pierwsze dwa wersy nadają rytm, a cała reszta niestety z niego wybija, przez co czyta się dość ciężko.

Chodziło mi o ten kontrast.

Odbieram podobnie jak Zyga, widzę jakiś bunt....pieprzona zapałka....kto to? ni pies ni wydra ) może przybliż trochę.