żałość
na zmęczone umysły
mgłę spojrzenia
wiadro pomyj
bo ja bo wszyscy
ktoś chodzi ulicami
kto nie czuje deszczu
kosmos nie głupie domysły
okadzenie to tylko rytualne
oczyszczenie z myśli
Czyżby wiersz o mnie??? Dziękuję za niewidzialną deadykację.
kosmos nie głupie domysły - chyba "niegłupie".
W pomyjach pływa rybka.
Hę? Chciałbyś.
'Nie głupie', bo tam byłaby kropka.
Nieźle zmutowana musi być. I pewnie jeszcze pirania i coś odgryzie przy próbie połowu.
Te najmniejsze najbardziej gryzą. Zwłaszcza, jeśli hodujesz od dawna.
Jak w moim przypadku.
To jest o mnie, wiem lepiej.
W sumie... I pewnie ciężko się ich pozbyć.
'Jak w moim przypadku.' Co, pogryziony jesteś? Jeśli tak, to słabo. Od razu wychodzi, że potwory jednak trzeba trzymać w szafie. ;>
Okay, niech będzie. Ale dedykacji na pewno nie dostaniesz.
Sam sobie zadeadykowałem.
W szafie mam hugokopter. Starczy na tym.
Trochę chaotyczne, trochę nie rozumiem, ale chyba jest w porządku.
Pozdrawiam ciepło. :3
Lantus, to wiadomo skąd odloty.
Dzięki, wojbik.
Również za ciepłe pozdrowienie. Cieszę się, że jest OK.
Pozdrawiam!
Cytat:'Nie głupie', bo tam byłaby kropka.
aż mnie gały urosły. przecinek bym zrozumiał, ale kropka?? w życiu bym tego tak nie przeczytał. właśnie dlatego nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem rezygnacji z interpuncji. koooooompleeeetny bezsens; jedyne, co ze sobą niesie, to nieporozumienia.
dostrzeż, na ile różnorakich sposobów można ten wiersz rozczytać - z tej jednej prostej przyczyny.
"na mgłę, spojrzenia" czy może "na mgłę spojrzenia"? i wiadro pomyj na tę spojrzenia? czy jak? czy po prostu wiadro pomyj? bo ja bo wszyscy.... aha;> wiersz z rodzaju tych, które chyba należy przycztać albo parokrotnie, albo w stanie alfa (tego wg. Silvy). próbowałem. przysięgam. nie umiem.
ej.. ktoś chodzi ulicami;/ kurcze no. ot wiersz;/ eh.
Dzięki za komentarz, Miriad.
Dobrze, że gały nie wypadły. Ale chyba nie jest źle, skoro w ogóle komentujesz coś mojego. Zauważ, że nikt ci nie każe tego tak czytać - rezygnuję z interpunkcji, bo chcę zostawić wolna drogę odczytu i patrząc dalej, interpretacji. Równie dobrze możesz tam walnąć przecinek, dwukropek czy też uznać, że mi się spacja omsknęła.
Różnorakie sposoby? Jestem jak najbardziej za.
I wiesz, jak wstawiam tu tę swoją grafomanię, to wcale nie liczę na to, ze czytelnik dozna oświecenia i poczuje, pomyśli to, co ja. Serio. Raczej mam nadzieję, że dostrzeże coś ciekawego - linijkę, może jakiś epitet, jak nic i go wkurzy strata czasu, to trudno. ;D
I tak... Przekazu tu nie ma. Ale jest obraz, pozwolę sobie stwierdzić, że sensowny. Jak ktoś lubi, to coś znajdzie.
Jak chcesz czytać to po mojemu, to od tyłu. Wyjaśnienie zawsze linijkę przed.
Ale sie rozpisałam, ble.
Pozdrawiam!
Cytat:rezygnuję z interpunkcji, bo chcę zostawić wolna drogę odczytu i patrząc dalej, interpretacji.
powodzenia. ktokolwiek, kto mi powie: "ty, ja to bym chciał, by mnie ludzie rozumieli po swojemu (= rożnie, niekoniecznie właściwie = NIE MA właściwości w moich wypowiedziach)", jest dla mnie przekreślony. "ot stworzyłam sobie takie tam... a nuż ktoś dostrzeże coś ciekawego (co, bynajmniej, nie starałam się tam świadomie zawrzeć)" - no proszę was;/