Via Appia - Forum

Kiedy byłem mały
miałem wiarę i ambicję,
chciałem zostać pilotem
i zwiedzić trochę świata.

Dorosłem,
w międzyczasie bóg przestał istnieć,
a ja odkryłem,
że boję się latać.

Wiele rzeczy się zmieniło,
stałem się jednym z tych,
których starałem się unikać.
Pielęgnuję w sobie nienawiść,
skutecznie zwalczam miłość
i czuję,
że coraz płycej oddycham.

Ja też.

Cytat:Wiele rzeczy się zmieniło,
stałem się jednym z tych,
których starałem się unikać.
Pielęgnuję w sobie nienawiść,
skutecznie zwalczam miłość
i czuję,
że coraz płycej oddycham.

Pomyślałbym nad przeredagowaniem tego. Powodzenia.

Pozdrawiam.

Nie wiem czy inspirowałeś się piosenką Breakoutu ale jak tak to gratuluje gustu Wiersz całkiem niezły, szczególnie pierwsza i druga zwrotka, ostatnia trochę słabsza. Kilka wersów miodzio, pomysł oklepany ale fajnie zrobiony. Ogólnie jest całkiem całkiem.

3,5/5

Pozdrawiam
X

Prosta liryka, bez udziwnień. Dla normalnych ludzi może to i dobre, ale dla niedoszłych samobójców mdłe.

"Gorzkiej prawdy nie rozcieńczą słodkie słowa" - Pih.

Pierwsze dwie podobają mi się bardzo, trzecia, tak jak wojbik mówi, do przeredagowania, bo na teraz to mogłoby się kończyć na drugiej strofie i by było dobrze ;P
Za pierwsze dwie 5/5
Za trzecią 2/5 ;p
To w górę, 4 dam! Ale nie żebym się znał

całkiem okej. nie komentowałem wcześniej, bo, choć wszystko pasowało już wtedy, wywarło to na mnie takie samo wrażenie jak mniej więcej przeczytanie paragonu sklepowego. nadal nie budzi to we mnie uczuc wyższych, czy cos;] ale abyś miał świadomość, że jest w porządku, niniejszym śpieszę, by to zanzaczyć.

Cóż, dzięki, że wpadliście!

pozdrawiam.