16-03-2013, 02:01
nnnn
iiii
e e e e
z
a
w
i
e
d
ź
Niemalowany ironiczny uśmiech,
akwarelą nakładam na łzy.
Włos na włosie układam,
owijam w inną siebie
Oczy na dzień zamykam.
Wszystko, co ważne,
tego nie ma - pusty śmiech,
pustością zajadłą – śpij.
Zamurowana w zapadłą pieśń.
Cegła jedna, od drugiej tak inna.
Pasuje się nie wpasować.
Nie wiedzieć nic, powieka kołderką.
Drzazgę okrywam i nie ma.
Prawdy nie powiem Ci ja z dzisiaj,
wczoraj i dziesięciu lat wstecz.
Nie szukaj, bo obudzisz
i drzazga zasłoni ci moje oczy.
Rzęsy, bramy zamknięte dla świata.
Nie zobaczę kwiatu,
otwartej dla mnie dłoni,
wyklutego przed chwilą wróbelka.
Podobno to wszystko wciąż jest,
ale wolę gdybać.
Nie wyjść poza uśmiech, ironię,
grymas, zadarte oczy i nos.
Nie pamiętam nic więcej,
nie chcę, nie będę.
Nie ma już nic.
Nie szukaj.
iiii
e e e e
z
a
w
i
e
d
ź
Niemalowany ironiczny uśmiech,
akwarelą nakładam na łzy.
Włos na włosie układam,
owijam w inną siebie
Oczy na dzień zamykam.
Wszystko, co ważne,
tego nie ma - pusty śmiech,
pustością zajadłą – śpij.
Zamurowana w zapadłą pieśń.
Cegła jedna, od drugiej tak inna.
Pasuje się nie wpasować.
Nie wiedzieć nic, powieka kołderką.
Drzazgę okrywam i nie ma.
Prawdy nie powiem Ci ja z dzisiaj,
wczoraj i dziesięciu lat wstecz.
Nie szukaj, bo obudzisz
i drzazga zasłoni ci moje oczy.
Rzęsy, bramy zamknięte dla świata.
Nie zobaczę kwiatu,
otwartej dla mnie dłoni,
wyklutego przed chwilą wróbelka.
Podobno to wszystko wciąż jest,
ale wolę gdybać.
Nie wyjść poza uśmiech, ironię,
grymas, zadarte oczy i nos.
Nie pamiętam nic więcej,
nie chcę, nie będę.
Nie ma już nic.
Nie szukaj.