sadziliśmy las kolczasty pod niebem
na piasku na przekór obłokom
coraz gęściej nam było do siebie
drzewa rosły jak maszty wysoko
zgubiliśmy się pośród konarów
dróżek krętych i snów byle jakich
krajobrazy z krainy czarów
jednak klimat całkiem nie taki
myśli kłujące kolcami jeżyn
spinają całość niedbałą klamrą
banał rażąco się nam rozszerzył
pytanie tylko czy było warto
hah
Wspaniałe. TO jest kurcze poezja. TAKIEJ poezji tu brakuje. Żadnych wybiegów ku przesadnej abstrakcji i popapraniu już na poziomie zdania, semantyki mam wrażenie. Ani żadnych przedszkolnych chwytów poetyckich, że tak je nazwe zamiennie, gdzie wtórność i banał walczy o lepsze z uoryginalnością bez piątej klepki. Przeciwnie, tutaj jest dojrzale, jest niebanalnie ("coraz gęściej nam było do siebie"); wszystko jest poza tym klarowne, logiczne, zapisane z głową i normalmym polskim językiem, bez tanich udziwnień; choć wiadomo - wszystko też jest niedosłowne i poetyckie, piękne, również za to, że ma PRZEKAZ, a nie przekazów setki.
Całość na 6.
Popieram, dobry wiersz, prosty, ale nie rażąco wtórny czy banalny. Wtórność i banał, owszem, są, ale idealnie wpasowują się w formę. Ostatania strofka delikatnie odstaje od reszty, ale nie na tyle, żeby nie wystawić piątki
Piękne, na prawdę jestem pod wrażeniem, jaki obraz mi w głowie stworzyłaś
Bardzo fajne, trochę zakręcone te igły, niebo czerwone, piaski zdumione....
Bosko
Jak nie lubię wierszy rymowanych to ten mi się spodobał i popieram przedmówców w 100%
wiersz perełka, bardzo obrazowy, warty zapamiętania.
banał, było warto.
(11-03-2013, 15:56)Lilka601 napisał(a): [ -> ]myśli kłujące kolcami jeżyn
spinają całość niedbałą klamrą
banał rażąco się nam rozszerzył
pytanie tylko czy było warto
pozdrawiam
E.
Bardzo dziękuję wszystkim którzy mało, że przeczytali mój wiersz, to jeszcze życzliwie go skomentowali!
Wdzięcznie pozdrawiam
Wiersz ładny, z gatunku nic poza tym.
Kiedy człowiek czyta ten wiersz, odczuwa bardzo wyraźnie jego rytmikę. Poezja!
Rymy są tak delikatne, że prawie ich nie czuć
. Świetnie!!
Tak sobie są nieśmiało w tym wierszu. Są i upiększają go wielce.
sadziliśmy las kolczasty pod niebem
na piasku na przekór obłokom
coraz gęściej coraz bliżej do siebie.... To gęściej do siebie....nie bardzo.
Jestem pod wrażeniem, jeden z lepszych kawałków jakie tutaj czytałem. Bardzo dobre rymy, styl też super, "przesłanie" proste, ale przy tym świetnie podane. Mógłbym się rozpisywać ale ogólnie to bardzo dobry wiersz.
5/5
Czekam na następne utwory Lilo
Pozdrawiam
X
Kiedy człowiek czyta ten wiersz, odczuwa bardzo wyraźnie jego rytmikę.
Tekst cierpi na arytmię!
Ani to dziewięcio-, ani dziesięciozgłoskowiec.
O średniówce Autorka raczej nie słyszała, a jeżeli nawet słyszała, to zbagatelizowała podział wersów na hemistychy.
Wierszyk do korekty.
hah
a to dobre
sadziliśmy skuleni pod niebem
las wśród piasków na przekór obłokom
coraz gęściej nam było do siebie
drzewa rosły jak maszty wysoko
zgubiliśmy się pośród konarów
dróżek krętych i snów byle jakich
krajobrazy z krainy mdłych czarów
jednak klimat już całkiem nie taki
myśli kłują kolcami ostrężyn
zepną w całość nieostrożną klamrą
ckliwy banał znów nam się rozszerzył
teraz pytam rośliny o wartość
Oj, Miriad, Miriad
Czy Was bozia ze słuchu wyprała?
PS Za dobre rymy daję piątkę.