Via Appia - Forum

Pełna wersja: Panowie za rękę
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
06.03.2013

bezkresny spokój
spotkam cię na tej drodze
gdzie sny realne jak my
zagubieni

dotykamy długich członków
które stworzyła natura
już nie skrycie

w marszu przez życie
i na ulicach Barcelony
Kaczka - sterniczka argentyńska w Barcelonie? A może turyści z Wenezueli?
Jak tak patrzę, to teraz mi się ta druga strofka wydaje zabawna.
No śmieję się z tych "długich członków". W głos. Big Grin

Myśl dalej.
No wiesz, to było kluczowe dla wiersza.
Czy zawsze musi wiać powagą?Tongue
Oczywiście, że myślę, ale myślałam, że jest lepiejWink
Dziękuję za komentarz.
Pierwsza zwrotka mi się podoba, ciekawe podejście. Druga zwrotka, jeśli dobrze ją interpretowałam trochę zbyt szorstka w porównaniu z pierwszą, lekkie zderzenie wyczuwam, trochę to nie współgra. Z tą Barceloną to domyślam się, że jakieś osobiste odniesienie.
Jak dla mnie niedograny, niewspółbrzmiący wewnętrznie wiersz. I tytułu w ogóle nie pojmuję, ale może to poza moimi możliwościami Wink
Może tonacja drugiej powoduje dysonansSmile
Podejrzewam, że każda ma inny wydźwięk i to dla tegoWink
Dzięki za komentarz!
Ładny wiersz, naprawdę ładny, ale poza tym nie widzę nic. Smile
Cytat:dotykamy długich członków
które stworzyła natura

Z jednym tylko mi się skojarzyło, nie wiem czy dobrze odebrałam. Może to te naukowe znaczenie, jako części ciała.

- że - bym wyrzuciła

A dlaczego właściwie na ulicach Barcelony, a nie Paryża?? czy nazwa miasta ma jakieś znaczenie?

SmileSmile
Tak, tam są marsze zakochanych Panów
członki - ręce i właśnie (to) - ta część jak najbardziej przemyślanaSmile
Świetny....wyrzuciłaby Barcelony, wszystkie ulice wymowniejsze ale to tylko moja sugestia. Pozdrawiam miło
Teraz wszystko w sumie jasne Smile pozdrawiam.

Muszę poczytać o marszach zakochanych panów
Dzięki Lysso, miło widzieć jakieś pozytywySmile
No ok viosennaWink
Podoba mi się. A tak się zastanawiałam, kiedy coś dobrego(subiektywnie) wstawisz. Doczekałam się. Big Grin
Pierwsza zwrotka taka bardzo, hmmm, sentymentalna. To by było dobre do gadania o ulotnych chwilach albo do wspomnień, tutaj bardziej by pasowała, gdyby ja minimalnie wzmocnić. Kolejne są jak najbardziej w porządku, nie mam żadnych zastrzeżeń.
Pozdrawiam!
UWAGA, UWAGA Big Grin Niechciany rym na horyzoncie i do tego CZĘSTOCHOWA! Big Grin Życie-skrycie - bleee!

Wiersz dobry, wymowny, trochę dwuznaczny, ale ja lubię takie Smile
Cieszę się, że tu utrafiłam mimo rymu gramatycznegoBig Grin
Bardzo mnie cieszy, że poezja trafiła tym razemSmile
Zapraszam do kolejnych utworów.