Via Appia - Forum

Pełna wersja: Nie pytaj
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nie patrz tak na mnie
Znam to spojrzenie
Ja nic nie zmienię
Wiatr zdradę przywiał
Burza miłość zniszczyła
Czas zdeptał uczucia
Nienawiść ze snu obudził
Nie patrz tak na mnie
Nie pytaj spojrzeniem
Zostało przyzwyczajenie
Trochę pokręcone ale jak na mój gust to nawet dobre, nawiązanie żywiołów do uczuć i odczuć dobry pomysł pozdrawiam Smile
Smiledziękuję
Postawiłabym kropkę na końcu każdego zdania. Poza tym całkiem dobrze mimo "pogmatwanych" rymów i lekkiego banału.

SmileSmile
vio
Nie pytaj spojrzeniem
Zostało przyzwyczajenie

te dwa wersy mi się spodobały. Smile
Dziękuję za komentarze Smile
Burza miłość zniszczyła? Trzeba było zapaloną gromnicę postawić w oknie, a czas spętać, żeby nie przebierał nogami bez potrzeby lokomocyjnej, nie wierzgał niczym krnąbrny źrebak, bo wtedy rzeczywiście panoszy się archetyp bata - z przyzwyczajenia pokoleń.
Zostało przyzwyczajenie - jedyny przyswajalny wers. Metafory godnie prezentowałyby się w pamiętniczku. Wink
Pomysł nawet ciekawy, ale i tak zaleciało mi banałem, jakoś szczególnie mnie ten tekst nie powalił. Temat już mocno oklepany wymaga czegoś mocniejszego.


Pozdrawiam

E.
Czytałem to za każdym razem, gdy pojawiało się w "Pokaż nowe posty". Właściwie, to chyba ino zerkałem, nie czytałem całości. Sam nie wiem... A może wiem, ale wstyd się przyznać? Nie wiem jednak (to na pewno!) jak mogłem przeoczyć dotąd fakt, o którym z przyjemnością donoszę. Wiersz jest bardzo dobry;]
Cytat:Nienawiść ze snu obudził
a nie "obudziła"?? Boć TA nienawiść, no nie? Czy coś opacznie zrozumiałem?;/

Ode mnie 5.
Cytat:Nie patrz tak na mnie
Znam to spojrzenie
Ja nic nie zmienię
Wiatr zdradę przywiał
Całkiem dobry fragment, jeden z tych wymownych. Wyrzuciłabym 'ja'. Zaimki zawsze niemile widziane, jednak akurat w języku polskim da się ich w większości pozbyć. Tylko niepotrzebnie zaśmiecają.
Cytat:Burza miłość zniszczyła
Czas zdeptał uczucia
Nienawiść ze snu obudził
Wyliczanka, pheh... Niefortunnie. Dlaczego? Przede wszystkim przez to, że wygląda to na trzy elementy. Miriad już zauważył, że trzeci wers z tego cytatu jest mylący. Czyta się, że nie czas, a nienawiść coś robi. I jaka burza? Pewnie, nawiązania do przyrody, a szczególnie co gwałtowniejszych zjawisk, są fajne, ale z umiarem. O tyle, o ile wiatr był ok, personalizował podmiot, to burza nie pasuje. Z niczym się nie wiąże, szczególnie, że zaraz wskakuje czas.
I jest jeszcze gorzej. Nowe metafory zamiast stałych związków frazeologicznych? Super! Ekstra! Ale z głową. Zwróć uwagę na kilka wyrażeń opisujących upływ czasu "posunął się w latach", "jak ten czas szybko płynie", "tyle czasu minęło". Jaki wniosek? Czas raczej przepływa. Nie wiem, mi się to kojarzy trochę z widmem. W każdym razie nie dotyka ziemi,, więc ciężko, by cokolwiek zdeptał. To tak jakby pisać o prawym sierpowym od ducha, wcale nie poltergeista.
Cytat:Nie patrz tak na mnie
Nie pytaj spojrzeniem
Zostało przyzwyczajenie
Wydaje mi się, że to powtórzenie nie jest tutaj konieczne stylistycznie.
Co do pointy... Raczej nie wynika z wiersza. Jasne, widzę, że mówimy tu o miłości, skoro zdrada. Mogę nawet złapać, że podmiot z kimś został. Ale co w sumie z tego wynika? Wygląda to trochę jak suche fakty z 'historii życia', ale przepisanych na poezję.
Jestem ciekawa, co chciałaś przekazać. A przede wszystkim jakby to wyglądało po przeredagowaniu, poprawieniu, jeśli jeszcze myślisz nad tym utworem.
Pozdrawiam!
Dziękuję i pozdrawiamShy