02-03-2013, 14:07
Coś się kształtuje .Nie wiem co i po co?
Ale jest i rośnie.
Przypomina o sobie wtedy, gdy mam co innego.
Na głowie.
Tyle mam.
Rzeczywistość mnie przerasta, mam to
co niezbędne i ważne.
Umiem też czuć, choć zapominam.
I głupi film, czy piosenka, warty zbyt dużo,
ale nie dla nas.
Nagle przypomina mi, że ja potrafię :
myśleć, odczuwać, walczyć – ciężko uwierzyć.
Łatwiej nałożyć napis - ja jeden nic nie zmienię.
Łatwiej żyć w zamkniętym małym świecie,
niż otworzyć się, pomyśleć.
O innych, o tym jak obojętność niszczy,
nie świat, nie los, nie zły, wielki On.
My możemy mało, więc tak wiele.
Nie tylko ja, nie tylko ty.
Jest nas siedem miliardów.
Ale jest i rośnie.
Przypomina o sobie wtedy, gdy mam co innego.
Na głowie.
Tyle mam.
Rzeczywistość mnie przerasta, mam to
co niezbędne i ważne.
Umiem też czuć, choć zapominam.
I głupi film, czy piosenka, warty zbyt dużo,
ale nie dla nas.
Nagle przypomina mi, że ja potrafię :
myśleć, odczuwać, walczyć – ciężko uwierzyć.
Łatwiej nałożyć napis - ja jeden nic nie zmienię.
Łatwiej żyć w zamkniętym małym świecie,
niż otworzyć się, pomyśleć.
O innych, o tym jak obojętność niszczy,
nie świat, nie los, nie zły, wielki On.
My możemy mało, więc tak wiele.
Nie tylko ja, nie tylko ty.
Jest nas siedem miliardów.