Via Appia - Forum

Pełna wersja: TO
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zasnąłem w poczuciu beznadziejnej euforii.
Znamiona dalej widoczne na powiekach
Wiara w Franciszkański cud pośmiertnego zaniku

Liryzm którego brak

Poezja nudziarza i fanatyka cudzego szczęścia

Sen
W ciemności rozbłyski gwiazd
Budzą się pulsary
Drgają w rytm tętna

Galop konia i kac
Jedno i drugie na "K"

Po co mówić
po co pisać
po co iść do przodu z piórem
po co pytać i udawać
zdzierać z palców starą skórę
Grać na własnej nadziejności
rzygać wersem wciąż fałszywym
Nie czuć rytmu napięć dźwięków
widzieć To w kwadracie krzywym
Wiesz, zaczynam baaardzo lubić Twoją poezję. Aczkolwiek trochę drażnią mnie w niej małe rzeczy, pewne niepotrzebne wtrącenia, a czasem cale zdania, które sztucznie i zupełnie niepotrzebnie wydłużają cały utwór i sprawiają, ze waham się miedzy uwielbieniem, a mieszaniem z błotem. No, może trochę przesadziłem, ale celowo, żebyś widział tę rozbieżność Smile

W tym konkretnym utworze:

"Liryzm którego brak

Poezja nudziarza i fanatyka cudzego szczęścia

Sen" - tego proponuje się pozbyć. Potoczność dwóch pierwszych wersów niszczy metafizykę, którą udało Ci się zbudować poprzednią strofą. Po ich wyrzuceniu słowo "sen" staje się zbędne.

"Galop konia i kac
Jedno i drugie na "K"" - to samo - rozumiem, co chciałeś powiedzieć, ale... uważam, ze to niepotrzebne. Sztucznie wydłuża utwór i - ponownie - niszczy metafizykę.

Bardzo za to podoba mi się płynne przejście w rymy w ostatniej strofie. Normalnie nie za bardzo lubię takie zabiegi, ale Tobie udało się to doskonale!

A teraz spójrz na to:

Zasnąłem w poczuciu beznadziejnej euforii
Znamiona dalej widoczne na powiekach
Wiara w Franciszkański cud pośmiertnego zaniku

W ciemności rozbłyski gwiazd
Budzą się pulsary
Drgają w rytm tętna

Po co mówić
po co pisać
po co iść do przodu z piórem
po co pytać i udawać
zdzierać z palców starą skórę
Grać na własnej nadziejności
rzygać wersem wciąż fałszywym
Nie czuć rytmu napięć dźwięków
widzieć To w kwadracie krzywym


- dla mnie wygląda to o wiele lepiej. Oczywiście możesz się nie zgodzić, jako ze to Ty jesteś Autorem, ja zaś tylko czytelnikiem, ale - czy to właśnie nie dla nas tworzysz? Smile

Aha - na koniec drobna uwaga - pozbądź się kropki po "euforii." - jest jak drzazga pod paznokciem małego palca u nogi Smile

Pozdrawiam i czekam na więcej! Zapraszam rowniez serdecznie do komentowania prac innych użytkowników.
-rr-
Dużo dobrych słów. Jednak ja wyrzuciłabym to
Cytat:Galop konia i kac
Jedno i drugie na "K"
nie podoba mi się po prostu.
Po za tym dla mnie to:
Cytat:Zasnąłem w poczuciu beznadziejnej euforii.
Znamiona dalej widoczne na powiekach
Wiara w Franciszkański cud pośmiertnego zaniku

Liryzm którego brak

Poezja nudziarza i fanatyka cudzego szczęścia

Sen
W ciemności rozbłyski gwiazd
Budzą się pulsary
Drgają w rytm tętna
jest jeden wiersz,
a to:
Cytat:Po co mówić
po co pisać
po co iść do przodu z piórem
po co pytać i udawać
zdzierać z palców starą skórę
Grać na własnej nadziejności
rzygać wersem wciąż fałszywym
Nie czuć rytmu napięć dźwięków
widzieć To w kwadracie krzywym
drugi. Takie moje 'widzimisię' Smile
Root ma rację z tą kropeczką, jest absolutnie zbędna.
(25-03-2010, 12:20)kkodik napisał(a): [ -> ]Zasnąłem w poczuciu beznadziejnej euforii.
Znamiona dalej widoczne na powiekach
Wiara w Franciszkański cud pośmiertnego zaniku

Liryzm którego brak

Poezja nudziarza i fanatyka cudzego szczęścia
Ten kawałek mi coś przypomina, styl kogoś, kto pisze. Broń Boże nie piszę o plagiacie, raczej o składni i doborze słów. Mi się podoba.

(25-03-2010, 12:20)kkodik napisał(a): [ -> ]Po co mówić
po co pisać
po co iść do przodu z piórem
po co pytać i udawać
zdzierać z palców starą skórę
Grać na własnej nadziejności
rzygać wersem wciąż fałszywym
Nie czuć rytmu napięć dźwięków
widzieć To w kwadracie krzywym

Nadziejności? Słowotwórstwo przypadkowe, czy nie?
slowotworstwo nie przypadkowe. witam po swietach