nie znacie sie;] krata utkana z trawy (no może nie ze źdźbła, ale trochę większej ich ilości, ok?) to bardzo trafna metafora, nadto też własna, niebanalna. bez zachwytu, ale sprawiedliwosc trzeba jej oddać, myślę.
sklejka zastosowana przez Ehm dużo bardziej mi odpowiada. czemu wy, poeci, robicie nam, czytelnikom, takie schody? nie można prościej?
po prostu milej się czyta.
Cytat: w oczarowaniu niezwykłym zamknięta
w kwiatach, łąkach, jasnym niebie
z kontekstu wychodzi, jakoby to krata była zamknięta;p no ale dobra, wiadomo, że to nie miało byc tak.
czemu
W kwiatach, łąkach...? 'kwiatami, łąkami, jasnym niebem'. zdaje się, ze TAK powinno być. ewentualnie "oczarowaniu NAD" kwiatami itd. zwłaszcza, ze poprzedzone to jest jeszcze jednym "W" - i to w dodatku "ZAMKNIĘTE W". a wiec można to odebrać jako kontynuacje, wyliczanke. zamknięta w tym tym i tym. owa krata;P nie no. ta dusza, tak? wiem, wiem. niepokorna;] podoba mi sie ta niepokornosc, bo faktycznie ma ci ona taką własciwość. rwie się na zewnątrz, gnida. i wreszcie sie wyrwie.
Cytat: lecz zachód nadchodzi
jak wschód zapowiadał
to jest bardzo ładne i również niebanalne, jak z tą kratą. przy czym tutaj daję wyraźny plusik. proste, ale jakże urodziwe.
Cytat: a światło sztuczne choć ciepłe
niczego nie zmienia
dopiero jednak za to otrzymujesz ode mnie, do tego wyżej zarobionego plusika, wszystkie 4 punkty. pięć ci dać nie mogę, ale tylko dlatego, że to jednak jest króciutkie i proste. zawiera w sobie zaś naprawdę tony treści, szlachetnej w dodatku, no ale jednak.. 5 rezerwuje dla dzieł zapadających trochę głębiej, budzących podziw.