24-03-2010, 19:59
Poetów nie można kochać,
kasta fałszywych proroków
spisują swoje ;bla ,bla, bla" kreśląc pijaną ręką
znaki na papierze.
Poetów nie wolno kochać.
są jak pasożyty żerujące na naszych przeżyciach.
tworząc złudzenia ukryte za firanką.
Sami ich nie maja.
gdyby była szczepionka
powinno się już niemowlęta uodparniać.
Poetów należy kastrować i podwiązywać.
Ich umysły kasować programując
na produktywne maszynki do roboty.
Raz w miesiącu na rynku
publicznie palić ich płody.
dla komfortu i czystości rasy
kasta fałszywych proroków
spisują swoje ;bla ,bla, bla" kreśląc pijaną ręką
znaki na papierze.
Poetów nie wolno kochać.
są jak pasożyty żerujące na naszych przeżyciach.
tworząc złudzenia ukryte za firanką.
Sami ich nie maja.
gdyby była szczepionka
powinno się już niemowlęta uodparniać.
Poetów należy kastrować i podwiązywać.
Ich umysły kasować programując
na produktywne maszynki do roboty.
Raz w miesiącu na rynku
publicznie palić ich płody.
dla komfortu i czystości rasy