19-02-2013, 23:08
To nie tak, że ktoś złamał ci serce – jakby było złamane, to by przestało pracować, co w prostej drodze prowadzi do zatrzymania funkcji życiowych. Ale zaraz, dlaczego od razu mówić o śmierci? Bawmy się, bawmy!
Nic nie pokrzyżuje ci planów, nic cię nie zatrzyma – w końcu jesteś człowiekiem sukcesu. Nawet złośliwy rak trzustki, nawet spadający samolot, nawet zbłąkana kula czy samochód kręcący bączki na lodzie. Nic cię nie zatrzyma – nawet potknięcie na szczycie, kiedy będziesz tak blisko celu.
Celu? Chyba słyszałem coś o samospełnieniu. O zapierdalaniu codziennie do roboty, której się nienawidzi, żeby zarobić pieniądze, które są bardzo ważne. Ale zaraz! Najważniejsza satysfakcja! Właściwie czemu nie? Skoro sensem może być wszystko – gdy nie ma tego jednego, prawdziwego.
Masz wolną wolę. A może po prostu tak a nie inaczej ukształtowane przez przeszłość połączenia neuronów? Może to one decydują, nie ty? Fatalistyczne podejście do świata nie jest takie głupie, może nawet w stanie byłbym je przyjąć. Gdybym tylko teraz nie zechciał wyskoczyć przez okno, latać razem z ptakami! Do widzenia, do zobaczenia!
Nic nie pokrzyżuje ci planów, nic cię nie zatrzyma – w końcu jesteś człowiekiem sukcesu. Nawet złośliwy rak trzustki, nawet spadający samolot, nawet zbłąkana kula czy samochód kręcący bączki na lodzie. Nic cię nie zatrzyma – nawet potknięcie na szczycie, kiedy będziesz tak blisko celu.
Celu? Chyba słyszałem coś o samospełnieniu. O zapierdalaniu codziennie do roboty, której się nienawidzi, żeby zarobić pieniądze, które są bardzo ważne. Ale zaraz! Najważniejsza satysfakcja! Właściwie czemu nie? Skoro sensem może być wszystko – gdy nie ma tego jednego, prawdziwego.
Masz wolną wolę. A może po prostu tak a nie inaczej ukształtowane przez przeszłość połączenia neuronów? Może to one decydują, nie ty? Fatalistyczne podejście do świata nie jest takie głupie, może nawet w stanie byłbym je przyjąć. Gdybym tylko teraz nie zechciał wyskoczyć przez okno, latać razem z ptakami! Do widzenia, do zobaczenia!