Ja też kocham Monty Pythona i cały ten absurdalny humor, Jaś Fasola słabszy, ale przez sentyment lubię obejrzeć. Filmy Barei, Lubaszenki, Machulskiego i stare polskie kabarety - z tych współczesnych to mało który mi się spodoba, o Mariolce Krejzolce głównie. No i do tego jakieś pojedyncze filmy różne, np. Przyjaciel gangstera, Był sobie chłopiec, Dzień świra, Starsza pani musi zniknąć, Shrek, Borat.
Z seriali to Kiepscy, Rodzina Adamsów - ta z lat 60, M.A.S.H.
A to mój ukochany skecz Pythona!!! Chociaż o panach z Yorkshire też niczego sobie
http://www.youtube.com/watch?v=IGOMBo3YOv8
A, jeszcze co mnie NIE śmieszy: prześmieszne polskie adaptacje seriali typu Brzydula, Niania Frania, przezabawne sceny z poważnych telenowel typu Klan, czy inne, równie fantastyczne produkcje, których teraz nie przytoczę, bo nie pamiętam. No i kabarety bazujące na idei, że im coś dziwniej(głupiej) wystrojone, tym śmieszniejsze.
z monthy pythonem podzielam twoje zdanie. są bezbłędni.
ostatnio bawi mnie do łez ten jegomość:
http://www.youtube.com/watch?v=TjC3R6jOtUo
naprawde do łez;]
kazdy zapewne zna jeffa dunhama, zwłaszcza jego achmeda. dobry jest, doceniam też sztukę brzuchomówstwa, chociaż ostatnio znalazłem lepszego wiruoza:
http://www.youtube.com/watch?v=aYTJJDjjNSY
a tutaj jeff z wyjątkowo mało znanym melvinem. uwielbiam ten skeczyk;]
http://www.youtube.com/watch?v=HF-1wrpkHaM
mnie też nie śmieszą polskie kabarety, ale halama niegdyś był dobry, teatrzyk zielona gęś (dzisiejsze hrabi. tez nadążają) oraz niepokonany KMN. jednak tutaj wyjątkowo polece jeden skecz:
http://www.youtube.com/watch?v=oKNdRl1Dn_k
nawet cały śmieszny nie jest, ale olbrychski...
pompa z tego pana nigdy mi się nie znudzi. a jest ona tutaj wyrafinowana; prosta, owszem, ale udana.
no i mistrzowska gra, naprawde mają poziom. gorzej że mają same ślunskie skecze, jakos mnie to powoli coraz mniej bawi u nich.
no, i mariolka;] kocham go. i nie przesadzam ani troche. kocham.
http://www.youtube.com/watch?v=vV1HfYZ2mMA
Kabaret Moralnego Niepokoju
Halama - Józek i jego kurczaki
Sasha Baron Cohen
Oraz wszelkiego rodzaju i maści suchary. Lubię czerstwe.
Zgadzam się, Halama super!
i Świat Według Kiepskich tez bardzo lubię
Jak dla mnie Eddie Izzard to mistrz świata ^ ^ Rozbraja mnie całkowicie! Monty Python, wiadomo, starcie z czarnym Rycerzem zawsze kończy się u mnie potokiem łez
Jestem też niewolnikiem Family Guya, humor prezentowany przez McFarlana, specyficzny trzeba przyznać, to dla mnie rewelacja
A jeśli chodzi o Polskę, chyba jedyny zabawny serial jaki nam wyszedł to Miodowe Lata.
Chyba jestem jakaś mało wybredna, bo mnie śmieszy całe mnóstwo rzeczy, od Monthy Pythona do Billa Hicksa, a w ogóle to trudno mi konkretnie powiedzieć, bo to zależy od nastroju i w ogóle
Czasem potrafiłam się zlewać na horrorach, jak "Krąg" czy "Obcy", choć to ostatnie uważam przecież za niezły horror, natomiast przy "American Pie" jakoś tak nie... "Miodowe lata" to był hit dzieciństwa
Czy teraz by mnie bawiły, nie wiem, ale kiedyś lubiłam. Bardzo lubię piosenki, jak "Ballada o jamniku" w wykonaniu Zamachowskiego i Grupy MoCarta
Udany moim zdaniem występ
:
No i kabaret Mumio z nieśmiertelnym dla mnie panem Eugeniuszem:
przypalcie sobie zamiast pół litra będziecie ze wszystkiego śmiać jeśli macie osobą która po* rozśmiesza ja zawsze kumpla rozśmieszam po i leżymy na ziemi przez pół godziny śmiejąc się