04-02-2013, 19:39
Nie lubię nadwrażliwych kobiet z nadwagą.
Nie lubię piszących: „Nie mogę dzisiaj wyjść, przepraszam”.
Nie lubię studentek zabraniających mi palić
oraz tych, które nie znają wiersza „Pantofelek”.
Po dłuższym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że
w ogóle nie lubię kobiet.
Ale jeśli chcesz, przyjdź.
Jednak najpierw namaluj sobie wąsy czarną kredką
i załóż kapelusz.
Nie lubię piszących: „Nie mogę dzisiaj wyjść, przepraszam”.
Nie lubię studentek zabraniających mi palić
oraz tych, które nie znają wiersza „Pantofelek”.
Po dłuższym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że
w ogóle nie lubię kobiet.
Ale jeśli chcesz, przyjdź.
Jednak najpierw namaluj sobie wąsy czarną kredką
i załóż kapelusz.