Mam swoje paranoje
bez przerwy wojnę w głowie
z moim osobistym bogiem
różnice poglądowe
w końcu przypłacę zdrowiem
chociaż robię co mogę
tak czy tak kiedyś spłonę
Nie widzę usprawiedliwienia dla tak długiego tytułu. A wiersz przeciez tak krótki;/ Mało tego, trochę się tym tytułem próbuje tłumaczyć.
Cytat:w końcu przepłacę zdrowiem
literówka?;>
Kurczę. Nic w tym wierszu nie widzę. Stwierdzenie o mętliku w głowie, borykaniu sie z problemem... wiary?, przekonan?... a na koniec jednak zawierzenie w istnienie piekła, ew. ironia, ale kompletnie jej nie kumam, jej celu... Nie wiem, czuje sie zaklopotany. Nie tego sie po tobie spodziewalem.
Dzięki za wyłapanie błędu, człowiek uczy się całe życie, byłem przekonany, że tak się pisze
Cóż, dzięki, że wpadłeś, miriad, i spróbowałeś. Wybacz stracony czas, bez urazy.
Pozdrawiam.
O kurde, niechwalenie księżyca przed pełnią, co to za koszmarek?
Te rymy to najgorszy przykład ich stosowania. Nie podoba mi się.
Bardzo słabo tym razem Black Moon, a już myślałam...
No trudno
2/5
Jeszcze wyjdzie słońce
Co jest nie tak z rymami, Piramido?
Hm, 2 punkty to chyba trochę za mało, bo to wcale nie jest zły wiersz. Ba, to jest nawet dobry wiersz! Moim zdaniem (niestety nie moge oceniać) zasługuje spokojnie na 4.
Rymy są świetne, naprawdę, aczkolwiek zastosowałeś je faktycznie fatalnie - aaa aaa. Gdyby to było bardziej skomplikowane, nie wiem, aab aab choćby - byłoby świetne.
w końcu przypłacę zdrowiem
chociaż robię co mogę
Te dwa wersy odstają od reszty, takie trochę na siłę mi się wydają, aczkolwiek bardzo pasują do treści. Może to po prostu znużenie tymi rymami aaa aaa?
tak czy tak zamieniłbym na i tak - unikniesz powtórzenia i będzie płynniej.
Podtrzymuję opinię - wiersz zasługuje na 4, za treść (która w wielu utworach na forum zastąpiona jest przez pseudo-metaforyczny bełkot), za prostotę przekazu, a jednocześnie poetykę (wszystko jest jasne, ale nie podane w banalny sposób) oraz za naprawdę udane rymy (do Częstochowy Ci daleko! Brawo!). Ten 1 punkcik z 5 odjąłbym za układ rymów aaa aaa, który jest zbyt prosty i nudny.
Mi się kompletnie nie podoba i żaden komentarz tego nie zmieni
Black Moon po prostu specyficzny ich układ. Możliwe jest, że jest tak, jak mówi
rootsrat, czyli znużenie i kwestia zastosowania...
W tym układzie, jaki zaprezentowałeś mam wrażenie, że jeden nakłada się na drugi(rym) Gdyby utwór był dłuższy, a te rymy nie były tak gęsto, może moje odczucie byłoby inne, a w takiej "relacji" to przytłacza i dusi.
To moje subiektywne zdanie
Pozdrawiam
mam swoje paranoje
bez przerwy wojnę w głowie
z osobistym bogiem
różnice mam poglądowe
w końcu przypłacę to zdrowiem
tak czy tak spłonę......czy wstydem? ten ostatni wers bym zmieniła a reszta dobra. Pozdrawiam
Cytat:O kurde, niechwalenie księżyca przed pełnią, co to za koszmarek?
Było za co chwalić i to się chyba nie cofa, prawda? Tamte wiersze nie tracą na wartości.
Mnie również średnio się podoba, ale i tak trzyma poziom lepszy niż przeciętny na forum. W tytule jednak błąd, bo jak już gryzie, to i kąsa siłą rzeczy. Pozdrawiam.
Maciekbuk, no po prostu czytałam dużo poezji tego dnia,
która już na prawdę moim zdaniem zasługuje na miano bardzo dobrej
No i potem trafiłam na ten wiersz i może stąd taka ostra reakcja.
Chociaż ja wiem, swoją poezję uważam za średnią, ale tutaj...
Wytłumaczyłam u góry, co mnie gryzie, prawda?
EDIT: Ja nie cofam zdania o tamtym wierszu, miałam na myśli co innego(;