Via Appia - Forum

Pełna wersja: bezpieczna przystań
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
//wersja już druga


chcę kiedyś zasiąść w fotelu
pomyśleć o przyjacielu
co go znalazłem w drodze
gdy już zrozumiałem czemu
sięgałem błędnego celu

usiedliśmy przy ognisku
odgrzaliśmy na patyku
surowość między nami
przyjaźń kopana z gruntu
szczerego wspólnego smutku

latarnia na pustym morzu
bezpieczna przystań

zacumuję
przeczekam sztorm
Bardzo niweczy ten temat rym, jest taki banalny.
Ni pisze jak ja bym to widział, ale pomyśl, jest materiał więc zrób z niego dzieło warte czytania.


usiedliśmy przy ognisku
odgrzaliśmy na patyku
tą surowość między nami
...to jest piękne bez Smile

latarnia na pustym morzu
świecąca chodząca przystań

zadokuję
przeczekam sztorm
...tych wersów, metafory, w ogóle nie rozumiem. Undecided
Pozdrawiam.
jedyne, co mi nie pasuje.
Cytat:świecąca chodząca przystań
no i może też bym usunął "tą".

mi się podoba. nie mam zbytnio głowy dziś, by się rozpisywać, ale moze to i dobrze, bo podobno plote niezrozumiałe bzdury. w kazdym razie chciałem koniecznie zaznaczyć, że wiersz wydaje mi się bardzo dobry. moze nie do końca pojmuje przekaz, ale to własnie z winy nienajlepszej dzis kondycji umysłowej;]
usunąłem "tą", podmieniłem "zadokuję" na "zacumuję" (może rozjaśnię metaforę, może)Smile

nie wiem jeszcze jak pozbyć się banalnego rymu, ale główkuję.

starysta, miriad, dzięki
A ja się jednak poczepiam, bo trochę mi pasuje, a reszta nie.
W samą treść nie będę zbytnio wnikał, bo już Twoja sprawa. Konstrukcji jednak Ci raczej nie przepuszczę.
W wersji drugiej zrobiłeś całkiem fajną rytmikę. Może i szacowni przedmówcy rację mają, ale ja akurat lubię wiersze rytmiczne które da się na głos recytować a nawet zaśpiewać.
Trochę gorzej z rymem. Tu chyba obowiązuje zasada wszystko, albo nic. Albo ustalasz sobie jakiś układ rymów i się go trzymasz (jest na ten temat sporo opracowań), albo rymowanie sobie odpuszczasz. U Ciebie rym w pierwszej zwrotce występuje między pierwszym, drugim i ostatnim wersem. Dwa pozostałe jakoś tak pominięte. W drugiej rymem niepełnym objąłeś
tak samo pierwszą, drugą i ostatnią. Myślę, że jeśli decydujesz się na rymy to już warto by trzymać się mniej więcej konkretnego typu w całym wierszu i stosować je konsekwentnie.

Moim zdaniem, zupełnie ni przyszył, ni przyłatał są dwie ostatnie krótkie zwrotki. Oczywiście tylko stylowo, bo treścią są jak najbardziej uzasadnione. Może warto by zrobić jedną pasującą stylem do reszty?

No, tyle mojego marudzenia.
Pozdrawiam.
tam jest dobra treść, ale forma mnie rozprasza, zwłaszcza z tym "na patyku" i to porównanie do bezpiecznej przystani i sztormu.. uhh, już tak przeżarte. najgorszy wers to chyba "gdy już zrozumiałem czemu". Zachowaj treść i rozbij formę. Nie jestem przeciwnikiem rymów, ale nie pasują tu do treści. Razem wszystko - raczej słaby, słaby. pozdrawiam. "dylu dylu, na badylu"
gorzkiblotnica, dzięki za wizytę. Oczywiście masz rację, wskazałeś moją niekonsekwencję. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że liczyłem na taki wewnętrzny bunt w czytelniku, że przysiądzie do wiersza, przeczyta go, natrafi na te dwie ostatnie wybite z rytmu strofy i powie sobie "ale że co?". A wtedy przysiądzie jeszcze raz i trochę się zastanowi, przynajmniej nad końcówką.
Chyba pora wziąć się za styl moich prac. Dzięki bardzo raz jeszcze.

vysogot, podziękował za wizytę. Skoro kolejna osoba zwraca mi uwagę na formę wiersza, to trzeba coś z tym zrobić. Nie w moim zwyczaju poprawiać prace na więcej niż kilka godzin po ich oddaniu, taka śmieszna zasada, ale dzięki za wskazówki.
(13-01-2013, 09:26)starysta napisał(a): [ -> ]Bardzo niweczy ten temat rym

Nie mógłbym się bardziej zgodzić. Rymowanka, którą zrobiłeś z tego wiersza, sprawia, że czytelnik w ogóle nie myśli o treści tylko o tych (słabych, naprawdę bardzo słabych) rymach.

Zrób z tego biały wiersz, będzie o wiele lepiej.

Cytat:przyjaźń kopana z gruntu
szczerego wspólnego smutku

latarnia na pustym morzu
bezpieczna przystań

zacumuję
przeczekam sztorm

Ta część zupełnie nie trzyma się kupy - popracuj też nad tym. Hm, najlepiej napisz to od nowa. Masz dobrą bazę. Może z tego powstać kawałek dobrej poezji.
Kocie oczy nad szczurzym awatarem!

rootsrat, dzięki za radę. Ten drugi cytat, trzy odłączone wersy, są całkowicie nie na miejscu, tak? No, teraz już mam czarno na białym, co muszę zrobić. Mówicie - treść dobra, forma zła. Zawsze to lepsze niż dobra forma i zła treść; ćwiczyć schematy, a nie myśli. Przepisuję.