dowiedziałem się że moją babkę zabito
a myślałem że nie
i teraz jestem smutny
niewiedza jest błogosławieństwem
mój kumpel został prezydentem
dwa dni później skasował go snajper
niesława może być wybawieniem
moja siostra jest ładna
więc ją zgwałcono
a wszyscy chcą być piękni
gdy tak czytasz mój tekst
stajesz się obłąkany
patrz czwarty wers
Jedyne, co podoba mi się w tym wierszu to jego "szaleństwo". Uwielbiam autorów, którzy nie obawiają się przedstawiać w swojej poezji własnych wariackich obaw, używając przy tym niespotykanych w liryce słów. Mimo wszystko, tutaj jest tego zdecydowanie za dużo. Wygląda bardziej na materiał pod fajne opowiadanie. Może spróbujesz?
Przedstawiony przez Ciebie problem jest bardzo ciekawy i trochę szkoda go marnować. A Ty moim zdaniem to zrobiłeś.
Zresztą, samo nazwanie wiersza tekstem wskazuje na silne popędy autora w kierunku epiki.
Chyba pierwsze, które tak na prawdę w jakiś sposób mi się spodobało.
Podoba mi się mowa wiersza(choc dla mnie to 3/4 prozy, gdyby nie budowa)
Jest pare niedociągnięc. Tak jak w kartonie z brzegami zlepianymi taśmą.
Cytat:moja siostra jest ładna
więc ją zgwałcono
a wszyscy chcą być piękni
To jest taką perełką. Nie zeby nikt nie wpadł, ale dosc tak...
Co do oceny, to ja się wstrzymam
No weźcie. 5/5
Nie dość, że sens, nie dość, że składnie, to jeszcze ten "patrz czwarty wers". :heart" Choćby wszystko miało być tylko otoczką dla tego wersu czwartego i ostatniego, to pinknie po prostu.