28-12-2012, 19:19
Tak jakoś mnie naszło...
Co byście zrobili, gdyby pojutrze, w samo południe nastąpił koniec świata? Oczywiście uprzedzono by was o tym właśnie teraz, w chwili, gdy czytacie ten wątek. Koniec byłby nieuchronny; nie okazałby się bujdą, tak jak wszystkie dotychczasowe.
Co byście zrobili, gdyby pojutrze, w samo południe nastąpił koniec świata? Oczywiście uprzedzono by was o tym właśnie teraz, w chwili, gdy czytacie ten wątek. Koniec byłby nieuchronny; nie okazałby się bujdą, tak jak wszystkie dotychczasowe.