Via Appia - Forum

Pełna wersja: Dla nich...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
cienka delikatna nić
oddziela strony z życia
w jednym nic nie znaczącym bezdechu
przekręcasz mocniej gaz
w głębi serca składasz modły
celem jest szybciej
niczym strzała przebijająca
szare mury miasta
do celu prędzej
ona nie da tobie chwili zwątpienia
liczą się sekundy ty i moc
zwolnij żyje się raz
Bóg co roku zbiera pasjonatów plony

Witam nie potrafiłem tego napisać w formie wiersza bo za duże wiążą się z tym jak dla mnie emocje, jest to tekst dla tych wszystkich którzy oddali życie za swoją motocyklową pasję / możecie mieć niedogodności w tekście jazdą po mieście u mnie w mieście jest taka grupa ludzi kamikadze na na prawdę potężnych maszynach którzy jak jadą to nakładają żyłkę na szyje i do kierownicy w razie wypadku

fragment z tekstu co znalazłem na yt

Dla Was i tak będą tylko dawcami.
Po Śmierci-nerek dostawcami.
Dlaczego oni walkę ze Śmiercią kochają?
Dlaczego prędkość wciąż zwiększają?
Dlaczego bliskich tak szybko zostawiają?
Ponieważ jeśli umrą to przez to co kochają i na górze,
na niebiańskiej autostradzie się ścigają.

Dla mnie raczej słabe, liczyłem na coś głębszego. Ale to może dlatego że nie rozumiem tych świrów co rozbijają się motorami Smile
A ten kawałek z yt strasznie banalny
pomysł spoko, bez moralizowania o prostym uzależnieniu od wyzwalających się w tych ektremistach hormonach, inspirację też masz, bo filmik na yt itd. ale stary, forma jest beznadziejna, od tytułu zaczynając. "Dla nich..." - no a dla kogo? Może dla mnie? Równie dobrze może być "O nich..." albo "Dla Przemka rajdowcy..."

wiersz nie jest płynny, nie chcę dawać przykładów, bo poza brakiem płynności mi się nie podoba. Oczywiście, da się go przeczytać tak, żeby go upłynnić, ale wtedy okazuje się, że piękną melodią przedstawia się banalną treść. No i oczywiście dwa ostatnie wersy - puenta Zenka sanitariusza, apel godny bohaterów serialu Klan.

Powiem tak, jest o czym pisać, bo ci pasjonaci, jak wszyscy pasjonaci, to ciekawy materiał - wydrążeni w swej pasji ludzie, pewien rodzaj abstrakcjonistów emocjonalnych. Ale błagam, nie w tej formie, da się lepiej pisać o mocnych wrażeniach, o pędzie, rozkoszy prędkości, namalować przecinające kask strumienie powietrza... próbuj, pozdrawiam serdecznie!
nie da się tego napisać w formie wiersza i nie mówcie że tak bo nie amen Smile
skoro masz takie nastawienie to po co o tym piszesz? Wiadomo, że wiersz zawsze jest obarczony asymptotą nieprzylegającą do przeżycia bezpośredniego, które jedynie stara się oddać za pomocą formy, dając tym samym pośrednie poczucie treści, jakiejś emocji. Jeżeli uważasz, że jazda na motorze jest nieopisywalna, ani nie da jej się oddać słowem w żaden sposób, tak aby kogoś zainteresować czy rozkochać w temacie, to nie rób tego. pozdrawiam serdecznie!
Jesteś w błędzie Gregormin, da się. Napisałeś wiersz, czyż nie tak?
Tylko słabiutko jak na tak silne emocje związane z tymi o kim piszesz.
Nie oddajesz tej całej adrenaliny, zapytam, jeździsz też?
Opisz co wtedy czujesz, szybkość na wąskich ulicach to za mało.